A specjaliści od atomu? Oni przecież z tego żyją! Nie spodziewałbym, że podpiłują gałąź, na której siedzą.

Powiedział "expert" straszący zagładą, który ze strachu i naiwności innych żyje.
Ładne podsumowanie Pańskiej organizacji.

Zapomniał pan o jeszcze jednym czynniku mogącym wywołać, jak pan to nazywa, "tragedię". Mianowicie: wstrząsy w waszych "zielonych" mózgownicach. Człowieku! Opanuj się i nie siej paniki. A najlepiej NIE PIEPRZ!

Logika i Ekonomia idą w parze tylko wtedy gdy umie się czytać i rozumieć co się wokół nas dzieje. Faktem jest, ze jesteśmy w głębokiej zapaści enegetycznej bo tacy jak pan krzyczeli "Żarnowiec grobowiec"... A wtórowali im sowieci widząc jak nasze kacyki puszą się , że Polska na węglu stoi i sobie wykona dzisięć Bełchatowskich gigantów (i na brunatnym i na kamiennym), Była ściana, "tu ściana, tu ścian i został awyrebana i sprzedana za banana przez banana"...
Teraz to jedynie gazowe możemy śmaiło stawiać bo zakontraktowalismy gazu tyle, że sam nawet nie wiemy bo Donald co innego a Putin ma inny aneks.... Problem w ttym, ze to najdrozszy gas na świecie i go tak na prawdę dla nas nie będzie bo Cińczycy wezmą więcej... Po co więc bez sensu straszyć ATOMEM.

Wobec PANI MARII, NAM POLAKOM NIE PRZYSTOI, STRACH PRZED ATOMEM, O KTÓRYM WIEMY, ŻE JEST ŚWIATU UŻYTECZNY NIE TYLKO DLA BOMB, .
CZERNOBYL WYBUCHŁ BO PRODUDOWANO SUPER WZBOGACONY URAN NA BOMBE NOWEGO TYPU...
JEŚLI KTOŚ CHCE PRODUKOWAĆ PRĄD to nie musi prowadzić procesu na granicy ryzyka. Są technologie bezpieczne umożliwiające wyjęcie prętów i przerwanie reakcji. Tego nie zrobili Japończycy zbyt późno reagując na przerwanie chłodzenia. Podobnie jak i rosyjskie Kacyki przy Czernobylu, ukrywali prawdę. Systemy bezpieczeństwa im padły i nie mogą już przerwać reakcji. Znamienne, że jeszcze przed wybuchami wodoru amerykańska flota odpłynęła od brzegów Japonnii. USA wiedziało, że jest coś nie tak. Teraz daremne są wysiłki i dalsze narażanie swoich ludzii i nas wszystkich. Jedyne co mogą zrobić to zatopienie reaktorów w gruncie i zalanie wodą z ocenu. Jak tego dokonać? Można próbować zbomardować specjalnymi bombami made in usa do niszczenia podziemnych bunkrów, z wiertłem, wybuchającymi głeboko pod ziemią czyli pod reaktorem. Winien on się zapaść do powstałej kawerny , woda z pobliskiego oceanu go zaleje a potem można "smoka" zakorkować betonem... Inaczej będzie zionął jeszcze dziesiatki lat. Japończycy powinni pozbyć się myśli, że mogą coś ocalić. Nie szkoda róż gdy płonie las. Na to trzeba myśleć jakby troche ścislej....
W warunkach polskich nie ma takiej obawy choć elektrownia może być celem rakiet niezrównoważonego kacyka np. tolerowanego bandyty Łukaszenki (jeśli ruskie takie post sowieckie rakiety wyposażą mu w systemy sterowania - kupę złomu w silosach posostawili). To jest jedyna obawa. Innej, poza składowaniem zuzytego paliwa, nie ma. Na paliwo mamy w górach Sowich już przygotowane miejsce. Tam hitlerowcy rękoma naszych wykuli w sale i składowali swoje paliwo np. używane do produkcji rdzeni pocisków p.panc. i rakietowych. OBAW NIE MA . CZERNOBYLEM STRASZĄ CI, KTÓRZY NAS UZALEŻNILI OD SWOICH DOSTAW. CHCĄ NADAL SPRZEDAWAĆ NAM SWOJĄ ENERGIĘ Z ATOMÓWEK ROZLOKOWANYCH PRZY NASZYCH GRANICACH...
ŻARNOWIEC TO GROBOWIEC POLSKIEJ ENERGETYKI I ŚMIAŁYCH PLANÓW BUDOWY BEZPIECZNEJ ELEKTROWNI NA CZAS KRYZYSU ENERGETYCZNEGO. Ruskie chętnie poparli i sponsorowali naszych iście "ZIELONYCH" .....Teraz Finowie konczą swoją elektrownię na polskich turbinach wykonanych dla Żarnowca...

Ja tam nie jestem przeciwny temu pomysłowi. Lepsza moim zdaniem jądrowa niż taka zwykła, tradycyjna, wytwarzająca kłęby dymu, zatruwającego środowisko. Dobrze, że mamy wolność słowa, i że każdy może się wypowiedzieć:)

Dlatego też zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w sondzie na stronie spolecznieodpowiedzialni.pl, w której pytanie brzmi "Czy popierasz pomysł budowy elektrowni jądrowych w Polsce?". I póki co większość popiera;)

Dodam do tego co poniżej jeszcze jedno. Nowy sarkofag nad ruiną czarnobylską będą budowali Francuzi. Francuzi zarabiają więc na budowaniu elektrowni, dostarczaniu paliwa, ewentualnym zagospodarowaniu odpadów ale także na zabezpieczaniu katastrof . Nie ma więc interesu budować bezpiecznie bo na katastrofie też się zarobi. Katastrofa jest pewniejszym zarobkiem niż budowa. Budowa może powstać, a katastrofa musi być ogarnięta. W takiej sytuacji polaczki zapłacą każdą żądaną cenę i przypomnę jeszcze raz będą mieli jeszcze jedną okazję by cicho siedzieć. Wszyscy już chyba się zorientowali, że energia atomowa to okrutny , wyjątkowo złośliwy dżin, który niechętnie wraca do przysłowiowej lampy.

ciekawe argumenty mają zwolennicy energii atomowej np. że sumarycznie korzystanie z węgla daje większe szkody ! Sumaryczne stukanie się palcem w głowę daje więcej niż walnięcie się w nią ciężkim młotem, wystarczy tylko odpowiednio długo się w nią stukać. szkoda czasu więc proponuję tym od atomówek walnąć się w łeb jednorazowo, tak jak jednorazowo zniszczono połać Ukrainy, a teraz Japonii. Zarzucacie interes Winiarskiemu a Wasze zarobki i korzyści Francuzów całego lobby atomowego są w tle, z dopiskiem" po nas choćby potop". Kolejny etap rozbrojenia atomowego powoduje, że trzeba gdzieś podziać to paskudztwo najlepiej w elektrowniach krajów drugiej prędkości . Jak już się upcha produkcję atomową w krajach ościennych u Niemców i Francuzów się od niej odejdzie. Nie ma dowodów, że prąd będzie tańszy bo od cen są wysokiej klasy spekulanci i nie jest istotne czy coś produkuje się tanio czy drogo. Są dowody na zatajanie szkód środowiskowych wynikających z bieżącej pracy elektrowni atomowych i te też są sumaryczne . Zniszczę tych, którzy niszczą Ziemię to zapowiedź biblijna wskazująca na to iż z tymi cynikami nikt z ludzi sobie nie poradzi i nie pokładam nadziei w sympatycznych działaniach ekologów. Ojcze nasz przyjdź Królestwo Twoje bądź wola Twoja, pokaż im, że ich wiedza i siła jest głupstwem jak obiecałeś to uczynić w czasie słusznym bo nikt tego co wyprawiają jeszcze trochę a nie przetrwa.

Proponuję, żeby panowie ekologowie nie używali urządzeń elektrycznych, samochodów i innych wynalazków cywilizacyjnych - przecież wytwarzanie tych dóbr zanieczyszcza środowisko naturalne (mnóstwo odpadów pozostaje po produkcji których nie można przetworzyć , tak samo jak nie można odzyskać i przetworzyć sporej części zużytych urządzeń). Przynajmniej nie będę musiał czytać takich dyrdymałów. PS. Jesteśmy już uzależnieni od gazu to pan Winiarski chce zafundować nam jeszcze uzależnienie od energii elektrycznej (wytwarzanej w elektrowniach jądrowych) z Rosji.

A co w zamian? Wiatraki, lusterka czy inne podobne bzdety? A może powrót do lamp naftowych i świec?

Ja jestem za Atomem i to 2 lub 3 elektrowniami... u nas nie ma 9 stopniowych trzęsień ziemi.

Samoloty tez czasem spadają i coraz więcej ich lata !!!!