Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: "Chciejskie" marzenia majsterkowiczów

Winiecki: "Chciejskie" marzenia majsterkowiczów

Wyświetlaj:
Grzegorz Rossa. / 79.162.42.* / 2008-09-21 14:50
http://1.1.1.3/bmi/img74.imageshack.us/img74/6515/ministerobronynarodowejbt8.png

http://img409.imageshack.us/img409/6052/q0001de9.png
Medrek / 85.221.229.* / 2008-09-16 08:48
Ależ pan, panie Winiecki jest mądry. Mógłby pan dostać order mądrości od Mędrków Gawędziarzy.
meddrek / 85.221.229.* / 2008-09-16 08:52
Nieźle powiedział temu Czechowi. No no... ale jak sprytnie, z pomocą wina... niezwykle inteligentny czlowiek, a jaki dalekowzroczny: już "wtedy" przeczuwał, że informatykę trzeba rozwijać... niesamowita osobowość, nic dziwnego, że pracuje, gdzie pracuje...
kwl / 82.210.151.* / 2008-09-15 07:23
Być może wszystkie te pakty i programy nie pomogą innowacyjności, ale niewątpliwie pomogą ustawić się w życiu ich autorom. Przerabialiśmy już przecież "pluskwę millenijną" (manna z nieba dla firm informatycznych), dziurę ozonową (jakoś dziwnie zniknęła - czyżby teoria oparta była na zbyt krótkim szeregu danych), zimną fuzję termojądrową czy inne tego typu inicjatywy. Obecnie przeżywamy manię biopaliw czy walki z CO2. Za pseudonaukowym bełkotem często kryją się po prostu małe interesiki.

Rozruszanie natomiast innowacyjnych branż wymaga złożonych, kompleksowych i długofalowych działań. Ze strony zarówno rządu, jak i środowiska naukowego i przedsiębiorców. Ale trzeba to robić, a nie o tym tylko w kółko ględzić. Na razie, jeśli ktoś chce coś innowacyjnego zrobić to po prostu lepiej z Polski wyjechać.
MN4 / 80.51.231.* / 2008-09-15 07:16
20 lat minie za rok, będzie dużo lepiej, bo nowe pokolenie będzie zmanierowanie 2 razy mniej. Pierwsze stracone pokolenie z głowy. Jeszcze tylko kolejne 20 lat i w 2039 roku odkupimy grzechy, prawie że, i będzie już całkiem normalnie.
Mogę dożyć tych czasów, chociaż islamiści mordują w Azerbejdżanie, a anarchiści w Grecji.
sceptyk / 2008-09-15 13:47 / Tysiącznik na forum
Taaa....
islamiści mordują w
Azerbejdżanie, a anarchiści w Grecji

a ABORCJONIŚCI i EUTANAZIŚCI mordują wszędzie.
Obawiam się, że nie doczekasz 2039 roku, bo do tego czasu zostaniesz zeutanazowany jako jednostka stara i nieproduktywna.
Gresk / 195.14.4.* / 2008-09-15 15:37
Czytając niektóre komentarze utwierdzam się w poparciu dla aborcji i eutanazji.
Studiowałem pedagogikę specjalną. Byłem w hospicjach i domach dziecka, ośrodkach specjalnych itp.
Zastanawiające jest, że chronimy płód, bo to człowiek, a kiedy już się urodzi pozwalamy mu żyć i zdychać jak zwierzęciu.
Zaiste cudny ten humanitaryzm.
Floyd / 2008-09-15 16:40 / Tysiącznik na forum
Panie pedagogu chciałbym panu zwrócić uwagę na fakt, że ci optują za ochroną płodu najczęściej nie mają wpływu na to jak żyją ludzie dorośli, bo nie mają na to odpowiednich środków.finansowych. Czy z tego ma wynikać, że powinni być przeciwko ochronie płodu?
O kim pan mówi używając zwrotu: "pozwalamy mu żyć i zdychać jak zwierzęciu". mam nadzieję, że o sobie też. Rób pan więc coś do cholery aby ten zwrot był nieaktualny.
Na czym polega pański humanitaryzm?
Pedagog - ha ha ha.
Gresk / 89.25.140.* / 2008-09-15 19:18
Całkiem łatwo, prosto i przyjemnie jest stwierdzić, że nie ma się na coś wpływu. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz ale nie tylko ludzie bogaci zmieniali bieg historii. Moim zdaniem najłatwiej jest powiedzieć: i tak nic nie zrobię. Może jednostkowo i owszem, ale aktywizowanie innych to już zadanie w sam raz. Uważając, że nic nie mogę można popierać wszystko.
Myślałem, że użycie przyrostku "...my" jest jednoznaczne. Pomyliłem się, przepraszam, prostuję: tak miałem na myśli również siebie.
Robię co mogę aby ten zwrot był nieaktualny. Wydaje mi się tylko, że moja droga do tych zmian jest inna niż Twoja. W przypadku aborcji powinna to być decyzja obojga rodziców. W przypadku eutanazji powinno się pozostawić wolny wybór. Ja osobiście chciałbym żyć dopóki mogę. Nie czuję się jednak władny zmuszać do tego innych.
Reasumując. Nie masz zamiaru nic zmieniać, nie zmieniaj. Nich każdy zajmie się swoim podwórkiem.
sceptyk / 2008-09-15 19:35 / Tysiącznik na forum
Drogi pedagogu,
zapewniam cię, że jak zachorujesz (czego ci nie życzę) na chorobę związaną z wielkim cierpieniem, i lekarz nie poda ci dostatecznej dawki środków przeciwbólowych, to będziesz błagał o śmierć. Będziesz błagał, żeby ktoś cię zabił.
I podpiszesz zgodę na eutanzję, choćbyś długopisu nie mógł utrzymać.
A że lekarz poda ci zbyt małą dawkę, będzie wynikało z prostego rachunku ekonomicznego. Utrzymanie chorego w stanie terminalnym będzie zbyt kosztowne dla tzw. ubezpieczenia zdrowotnego.
To właśnie w tym celu propaguje się eutanazję.
Dzisiaj jest dobrowolna.
Za jakieś 20 lat będzie przymusowa dla wszystkich, którzy będą uznani za społecznie nie użytecznych.
Nie bez przyczyny też tuskowniarze ograbili nas z kapitału zgromadzonego w OFE.
man13 / 2008-09-15 15:01 / Tysiącznik na forum
Prawie jak mitolog a jednak mitoman.

Najnowsze wpisy