Forum Polityka, aktualnościKraj

Winiecki: Czeka nas socjalistyczna cywilizacja leniwych staruszków

Winiecki: Czeka nas socjalistyczna cywilizacja leniwych staruszków

Wyświetlaj:
edek345345 / 194.242.62.* / 2010-11-16 08:10
Lepiej gdyby się wzieli za układanie płytek niż pobieranie 30tyś/mc za p********* w stołek w RPP :)
fundacja-slawpol / 2010-11-24 22:10
Polacy nie dajcie się skłócać ....STARY I MŁODY jest to naturalna kolej życia....

TO jest sztuczny podział , bo młodzi ludzie nie mając dziś pracy , są zawistni w stosunku do emerytów , którzy mają oprócz dochodów z emerytury jeszcze etat pełen!!!

Młodzi uważają , że Starzy im blokują miejsca pracy.....

Technika już tak poszła do przodu , że to automaty i roboty .....wyrzucają kolejnych pracowników z pracy dotychczasowej - to jest powodem głównym zwiększającego się bezrobocia.

Politycy doskonale o tym wiedzą i powinni stworzyć wraz z kadrą zarządzającą Rzeczpospolitą Polską taki projekt , który stworzy inne miejsca pracy dla tych w/g nomenklatury unijnej "wykluczonych społecznie.

Decydenci już dzielą polskie społeczeństwo , bo od nowego roku emeryt ma wybrać , albo swoją niską emeryturę , albo np. o 200 zł wyższą pensje na etacie.

Wpierw Rząd powinien zadbać o to , aby emerytura Polaka była godziwa i emeryci nie musieli szukać odpadków na śmietnikach - co często obserwujemy w dużych miastach.

Inżynierowie wymyślili recycling dla odzyskiwania odpadów ......, ale nie ma jeszcze inżyniera , który by wymyślił, co zrobić z odrzuconym przez społeczeństwo podobno bardzo cywilizowane ubogim człowiekiem....

Proszę o kontakt osoby , które mają jakieś sensowne rozwiązanie.....
enzymmm / 213.156.101.* / 2010-11-15 19:48
Winiecki zasłużył przynajmniej na to aby naród ten złożył się dla niego na zasiłek dla 'ludzi specjalnej troski'[... od kilkunastu lat człowiek ten występując w różnorodnych nośnikach medialnych z nieskrywanym ekshibicjonizmem ujawnia swoje psychiczne dolegliwości, jakie odcisnęła na jego umyśle tzw 'komuna'. Poszkodowany niemal w każdym swoim wywodzie dostrzega we wszystkim, co się rusza 'socjalizm' i jego umysł nie jest praktycznie w stanie funkcjonować bez odwoływania się do tej zużytej już pseudo metafory... obnażając jego pseudointelektualizm... człowiek prosty i nie zasługujący na miano intelektualisty powinien już dawno leczyć swoje dolegliwości w zaciszu domowego 'kapitalizmu' a nie dyskutować na forum publicznym i to za poważne pieniądze.
enzymm / 213.156.101.* / 2010-11-15 19:55
właściwie ów 'socjalizm' to Winieckiego 'spiskowa teoria dziejów' - nic dziwnego bo 'socjalizm' człowiek ten dostrzec potrafi nawet na wall street i właściwie nie ma dziedziny życia gdzie Winiecki nie potrafiłby dostrzec 'socjalizmu' - urojonego rzecz jasna; w encyklopediach powinien pojawić się nowy wpis: 'socjalizm urojony' czyli 'winieckizm'
JX / 91.193.160.* / 2010-11-15 19:22
Pisanina Winieckiego dowodzi, że jest on inteligentem w 1 pokoleniu – pracą fizyczną już się brzydzi, a do umysłowej jeszcze się nie nadaje.
Żeby jeszcze „przelewał z pustego w próżne, a sobie na konto”, ale treść jego „artykułów” to „obłuda do nieba śmierdząca”.
Skłóca poszczególne grupy społeczne i okłamuje je. Polski przemysł został zlikwidowany i ponad dwa miliony młodych ludzi szukając pracy wyjechało za granicę. Drugie tyle szuka pracy na miejscu. Obciążanie tą sytuacją emerytów i rencistów jest bezczelnym kłamstwem.
Bliższy prawdy jest J.K.Mikke, kiedy pisze:
„ONI nie po to budowali III RP, by nie móc kraść. Przypominam, że tzw. Sejm Kontraktowy zlikwidował kary za „wielkie afery gospodarcze”. Bo III RP była specjalnie tak skonstruowana, by można było kraść. A kto chce ten „znakomity” ustrój zmienić, ten jest wrogiem obecnej „klasy politycznej”.
bol37 / 89.73.229.* / 2010-11-15 19:02
znajduje się w rękach ludzi starszych (powyżej 50 lat). W sytuacji zaostrzającego się konfliktu pokoleń starsi o wzrost tego procentu na pewno zadbają. Chyba że tow. Winiecki przeobraził się z deklarowanego kapitalisty w jawnego komunistę i nawołuje do rewolucji.
kwl / 82.210.151.* / 2010-11-15 16:37
Temat jest rzeczywiście ciekawy, ale pan profesor ma niestety do przedstawienia tylko trochę banałów.

Próbując zastanowić się nad tym, co nas prawdopodobnie czeka, warto przeanalizować np. przypadek Japonii. W tym kraju proces starzenia się społeczeństwa jest bardziej zaawansowany niż u nas i możemy wysnuć z tego pewne wnioski.

Po pierwsze, marzenia o szybkim przyroście bogactwa to myślenie życzeniowe. Społeczeństwo obciążone koniecznością dbania o dużą liczbę staruszków to w najlepszym razie stagnacja, o szybkim wzroście możemy zapomnieć. Większość zakumulowanych oszczędności prywatnych pozostanie w ich rękach, a więc priorytetem będzie dochód (silny pieniądz, odsetki, obligacje i dywidendy) a nie szybki przyrost kapitału. Dopóki te liczne pokolenia nie wymrą, sytuacja ta się nie zmieni.

Po drugie, obawy pana profesora, że staruszków nie da się pogonić do roboty są bezpodstawne. Pracować będą, aby dorobić choć trochę do niskich emerytur. A niskie będą, gdyż państwa utopią swoje rezerwy (i możliwości manewru w sprawach finansowych) starając się zamortyzować Wielką Recesję (czy Wielką Depresję, jak będzie ona kiedyś zwana). Trudno może być oczywiście pracować nisko kwalifikowanym pracownikom fizycznych, ale autor oraz inni "intelektualnie liberalni" przedstawiciele starszej generacji będą mieli jeszcze przez wiele lat możliwość serwowania studentom nowych (a często i bardzo przestarzałych) teorii ekonomicznych. Jeśli oczywiście, czego im nie życzę, nie dopadnie ich jakiś Alzheimer.
Stańczyk / 89.79.31.* / 2010-11-15 16:02
Należy się zastanowić, kto to jest emeryt. Jeśli mamy na myśli osobę po 65 roku życia, to dla takich emerytów środki się znajdą. Jeśli będą to emeryci przed tym wiekiem, to będzie trudno (rekord to emeryt przed 30 rokiem życia z likwidowanego sądu wojskowego - ministerstwo obrony nie przewidziało dla niego nowego etatu). Takich emerytów mamy wielu: mundurowi, górnicy i wielu innych. Drugim problemem są renciści - szacunkowo około 0,5 mln rencistów to oszuści i z tym należy bezwzględnie zrobić porządek. Kolejny problem to administracja, która jest 3 razy większa od tej za komuny. Zatem to nie emeryci są problemem, ale wiele innych grup społecznych, które są bezproduktywne, nie przynoszą nic gospodarce i jeszcze są dla niej wielkim obciążeniem.
Z tego powodu zupełnie nie zgadzam się z autorem, jeśli chodzi o polskie realia. A ci, którzy twierdzą to, co autor, zwyczajnie chcą zrobić zamęt i konflikt tam, gdzie go nie ma i nie ma podstaw, żeby był. Jeśli dziś będziemy zabierać emerytom, którzy pracowali 40 lat i odkładali na swoje emerytury, to czego mogą się spodziewać młode pokolenia w przyszłości?

Porządek trzeba najpierw zrobić z darmozjadami, a potem dopiero na końcu myśleć o emerytach mających 65 i więcej lat.
Jedynym powodem, dla którego można obniżyć składki emerytom w wieku powyżej 65 roku życia to przyzwolenie na takie patologie, z którymi mamy obecnie do czynienia oraz życie na kredyt: dziś ponad 700 mld PLN. Nie widzę powodu, aby młode pokolenia płaciły stare rachunki. Ale najważniejsze to zlikwidować patologie i oszustwa.
issael / 188.33.70.* / 2010-11-15 15:11
Tym razem nie popisał się pan Winiecki.
Co powinno dziwić, wszak sam mieni się ekspertem, a ekspert powinien o pewnych podstawowych zaszłościach wiedzieć.
Dzisiejsi emeryci, i ci trochę późniejsi prze okres swojej aktywności zawodowej płacili a często dalej płacą wysokie składki na tzw ubezpieczenia społeczne (czy jak to sie w danym kraju nazywa).
Wobec tego oczekują, na starość zwrotu z tej "inwestycji" wymuszonej na nich przez państwo z jednoczesną obietnicą/gwarancją , że jak sami dożyja określonego wieku, to otrzymają (niejako zwrot) "zainwestowanych" pod przymusem państwa kapitałów. Większość ma niewielkie pojęcie jak to działa i jak współczesne socjalno-biurokratyczne państwa ich oszukały. To jest zwykła niby umowa między pokoleniowa (z tym , ze tak naparwde nikt z nikim sie nie umawiał) w której od młodszego pokolenia , aktywnego zawodowo, państwo zabiera częśc wypracowanego dochodu na rzecz starszych, którym wypłaca tzw, emerytury.
Czyli panie Winiecki, starsi po prostu oczekuja zwrotu tego co om odebrano w młodosci, niczego wiecej. A ze państwo socjalno-biurokratyczne teraz musi zabierac młodym tak jak wczesniej im zabierało? No cóz, wszak pan wywodzi sie z jeszcze bardziej zaawansowanego systemu, o w tym systemie pan sie szkolił na "bezpłatnych" uczelniach finansowanych z pracy milionów. Wobec tego ten system "redystrybucji" nie powinien byc panu nieznany.
Ale jest inne rozwiazanie, oddać wszystkie pobrane składki na tzw emerytury (bez zdrowotnych) staruszkom, wraz z odpowiednimi odsetkami, tak jakby te składki pracowały na lokatach czy obligacjach choćby skarbu państwa.
i staruszkowie sobie poradzą, prosze sie nie martwić.
A młodzi nieobciazeni takim obowiazkowym "haraczem" tez sami decydowali by, czy lepiej cos odłozyc na starośc , czy lepiej przehulac/przekonskumowac wszystko, a na starośc cierpieć biedę.
zada pan pytanie a skad teraz wziaśc , aby oddac co nalezne staruszkom, a pogłów sie pan,
Jak na razie to umiesz pan posawac ich roszczenia z przykład negatywny.
oddaj im co naleznę i pogłów się jak to zrobic. W tym wykaz swoją klasę.
Hüftverschiebung / 62.148.66.* / 2010-11-15 15:44
Ale Pana zbanowali młodzi wykształceni z wielkich...Chichot historii już słyszę jak się obudzą na emeryturze 77lat z palcem w ..buzi. ENRON panowie ENRON. Nie każdy jak Winiecki przy regulacji rzeki się załapie.
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-11-15 10:02
Narody rozkłada na łopatki SOCJALIZM I BIUROKRACJA Z NIM ZWIĄZANA a nie emeryci!
Oto mamy klasyczne chazaro-bolszewickie napuszczanie MŁODYCH NA STARYCH - co jest kompletnym zezwierzęceniem!

SZANUJ MATKĘ I OJCA SWEGO!
Bartek55550 / 83.17.227.* / 2010-11-15 12:45
a jak rozumiesz socjalizm? czy wczesne emerytury i renty nie są jego główną składową? Z jakim merytorycznym argumentem się nie zgadzasz, wskaż go i opisz jego fałsz zamiast pluć jadem
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-11-15 13:20
Państwo nie może nikomu dawać pieniędzy za darmo!
Państwo nie może zmuszać do płacenia obowiązkowych składek na ZUS.
Pracujący ubezpieczają się dobrowolnie! Jeżeli chcą mieć w przyszłości większą emeryturę - płacą dobrowolnie większe składki NA INDYWIDUALNE KONTO i od tego konta - PAŃSTWU WARA! WARA także w tym sensie, że państwo może okradać konta przyszłych emerytów na tzw. INFLACJĘ!
Tyle i tylko tyle, lecz socjalizm na to nie pozwoli - bo nie byłoby okazji okradać obywateli!
SOCJALIZM TO RZĄDY BANDYTÓW I ZŁODZIEI!
esu / 78.8.155.* / 2010-11-15 11:37
Socjalizm może działać tylko dzięki tym którzy na niego głosują lub w inny sposób go popierają. Sam z siebie nie istnieje. A kto głosuje na socjalizm jak nie emeryci, którzy dzięki niemu mają dobrobyt.
issael / 188.33.70.* / 2010-11-15 16:13
Dobrobyt emeryta? W Polsce?
Bajki.
No chyba , ze to emeryt z nomenklatury .. to co innego.
Ale zwykły ludzik, który uczciwie przepracował dziesiat lat?
Dobrobyt , a to dobre.
Nie neguje wyjatków, ale jezeli dobrobytem w polskich realiach jest emerytura za 1300 zł w duzym miescie , czy 800 zł w małej miejscowości .. to przyznam szczrze , nie zazdroszcze takiego dobrobytu, raczej współczuję.
Moge na "pocieszenie" dodac, ze sa takie rejony na planecie Ziemia, gdzie jest biedniej.
esu / 78.8.155.* / 2010-11-15 11:34
No tak i to zapewne nie emeryci lub potencjalni emeryci głosują na polityków obiecujących im większe rewaloryzacje emerytur niż inflacja (czytaj kradzieże składek tych co dziś wpłacają) za cenę podwyżki podatków. Obudź się człowieku ZUS już w tej chwili wypłaca 2 x więcej na emerytury niż dostaje w składkach. A przecież primo - emerytów jest jeszcze póki co dużo mniej niż pracujących, sekundo - składki wcale nie są niskie. Minimalna to bodajże 800 czy 900 złotych. Za te 900 zł emeryt mający darmową komunikację miejską, darmową służbę zdrowia, nie spłacający kredytów na mieszkanie i samochód, nie mający już wydatków na dzieci może w przeciętnym mieście spokojnie i wygodnie żyć, a przecież ilu ludzi płaci składki wyższe niż minimalne. Prawda, której w obawie przed utratą głosów nie powie Ci żaden polityk jest właśnie taka jak piszę Winnicki. Jakiej nie mieliby emeryci emerytury to im zawsze będzie mało. Może nie chcą oni wyzyskiwać młodych, ale swoim lenistwem, chciwością i bezmyślnym głosowaniem na tego kto da im więcej do tego właśnie doprowadzili. Łapserdaków, którzy wymiatali całe życie łopatą i płacili niskie jeszcze wtedy składki (za komuny stosunek liczby emerytów do pracujących był bardzo niski więc i składki w systemie redystrybutywnym były niskie) a dziś chcą żyć kosztem pracujących nie brakuje.

Szacunek dla za odwagę dla Pana Winnickiego, który teraz może spotkać się z powodu tego artykułu z wieloma nieprzyjemnościami od obecnych i przyszłych emerytów
issael / 188.33.70.* / 2010-11-15 15:39
W PRL-u państwo okradało totalnie wszystkich, korzystały na tym nieliczne elity.
Wprawdzie niemal wszystko było wszystkich, czyli społeczne/patwowe, ale głównie w zakresie danindla państwa.
Stad tak niskie uposazenia zdecydowanie wiekszosci obywateli tamtego okresu. Ale wszystko było przeciez "za darmo" prawda? za darmo była oswiata, za darmo były wszelkie słuzby pozadku publicznego i publicznej opresji, za darmo sie leczyło, a całe mnustwo innych "usług" było prawie za darmo, żłobki, przedszkola, stołówki nawet mieszkania ze słynnymi "zamrazarkami". Dochodziło do takiego stanu "darmosci" , ze wiekszośc obywateli zyła za parenascie dolarów (po przeliczeniu realnym, czyli uwczesnym czarnorynkowym) miesiecznie, i chwaliła sobie takie nawet wygodne zycie, z zapewniona perspektywa socjalną. kto przejmował tą kolosalna nadwyzkę? Kosmici? Moze parowała?
Tak sie składa, ze była ( i cześto jest dalej) grupa/elita której poziom zycia był grubo pona tzw przecietną.
Ta grupa pogardzała rodzima waluta, i doskonale obracała waluta swiatową jaką był dolar. Ba może którys z nowomodnych krytykantów i wszystko wiedzacych powie skoro w tamtym okresie nie było nic to na czym stoi to co jest obecnie? Retoryczne pytanie - nie spodziewam sie odpowiedzi, chyba ze jakiejs zgrywki , ale to juz czatowy folklor.
Na szczescie wszystko da sie urealnić, tylko ze nikt tego nie chce ( mam na mysli elity), co nawet jest oczywiste, kto by chciał uswiadamiac społeczeństwu jak zostało wykiwane, chocby to dzisiaj byli juz tylko staruszkowie.
123,,123,,,123 / 79.162.30.* / 2010-11-15 10:27
I utrzymuj ich ze swej pensji aż po grób.Amen
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-11-15 10:38
Ciebie, Twoje ewentualne dzieci na pewno nie brda utrzymywać, po prostu Cię zabiją za pomocą zastrzyku z trucizną - zwanego eufemistyczne - EUTANAZJĄ!
Cr / 89.171.138.* / 2010-11-15 11:47
Skąd masz pewność, że Twoje dzieci Ci tego nie zrobią? Zwłaszcza jeśli powtarzasz im o tym na okrągło?
maly kazio / 2010-11-15 09:59 / Bywalec forum
Czyżby znane hasło "komuno wróć" miało usprawiedliwić socjalne ograniczenia dla społeczeństwa?
Przecież cały świat pędzi w socjal-izm,to po kiego było robić pierestrojke jak niebawem będziemy sprzedany majątek nacjonalizować żeby zapewnić w miare stabilne ekonomicznie funkcjonowanie państwa coby emerytom na chlebek starczało.
A tak na marginesie to euro jako waluta będzie bez względu na poziom zadłużenia,a dwadzieścia lat w te czy tamte strone to pikuś.
arch / 2010-11-15 09:16 / Tysiącznik na forum
Tawariscz -spoko .- koncierta nie budiet , € toże nie budiet patamu szto donalu i vincentu zapi.zdili patiefon .

22.10. Warszawa (PAP) - Dług publiczny w tym roku wyniesie 55,4 % PKB wobec 50,9 %w roku ubiegłym - wynika z prognozy MF przekazanej w piątek przez GUS.

"... dług publicznyw 2009 r. ukształtował się na poziomie
---97 mld zł, co stanowi -7,2 %PKB, natomiast dług publiczny wyniósł 684 mld zł, tj. 51%PKB. Wg Ministerstwa Finansów w 2010 r. deficyt sektora wyniesie
-- 112 mld zł, tj. -7,9 % PKB, a dług 782 mld zł, tj. 55,4 % PKB"

Zebyśmy tylko nie skończyli jak Argentyna
Tokilap / 83.24.185.* / 2010-11-15 09:24
Młodzi tym sa mądrzejsi, tym większy i lepszy majątek mają do dyspozycji i tym lepiej na nim zarabiają IM WIĘCEJ W NICH ZAINWESTOWALI STARZY. TO też wtedy wieksze tantiemy muszą starym odprowadzać i mniej na bieżąco konsumować i więcej inwestować w tych, których poczną. CHYBA ŻE KRADNĄ i BISURMANIĄ, I ZA RADĄ WINIECKIEGO UCIEKNĄ W CZARNĄ STREFĘ. WTEDY TAK, WTEDY SPEŁNI SIE SCENARIUSZ WINIECKIEGO (i GÓRY) bo zależności są odwrotne od tych jakie swoimi bredniami wyklada Winiecki
Cr / 89.171.138.* / 2010-11-15 11:50
Ciekawe co takiego starzy socjaliści, którzy niczego nie umieją i nic nie mają, mogli zainwestować.
pocieszenie dla inwestującego dziada / 87.118.126.* / 2010-11-15 15:43
ty się nie egzaltuj starymi socjalistami, ty spójrz, gdzie się podziały inwestycje Kronenbergów, Szlenkierów, Poznańskich i innych, niegdyś potężnych przedsiębiorców. Jak odpowiesz na to pytanie, to spójrz chłodnym okiem na swoje chadziajstwo kredytami pędzone i odpowiedz sobie na proste pytanie, jak prosto ten cały twoj biznes może pójść w rozpiz...ochę, przy niewielkiej zawierusze historycznej,
Ze śląska / 78.133.214.* / 2010-11-16 06:53
Czemu nikt nir napisze prawdy. Będziemy krajem starych ludzi bo nie będzie dzieci.
Nie będzie dzieci bo to nie jest cywilizacja dla matek.
A ludzie, którzy wychowują kilkoro dzieci są traktowani jak darmozjady . Obecnie nowy system emerytalny nie pozwala matkom wychowywać dzieci., bo musza pracować i odkładać na swoją emeryturę.
Dlatego coraz więcej mądrych i inteligentnych ludzi będzie ograniczać rodzenie dzieci. Tak działa zdrowy system samozachowawczy.

Najnowsze wpisy