Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Górnicy zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu

Winiecki: Górnicy zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu

Wyświetlaj:
Zofi / 212.122.223.* / 2008-01-15 20:32
Jak zablokują dostawę węgla do elektrowni to sami też będą siedzieć po ciemku :))))))
lusterko / 80.55.154.* / 2008-01-15 11:26
Największym zagrożeniem i terorystą jest polski polityk,który uchwalił i zezwolił na głodowe pensje pracowników.Co to kogo obchodzi,skąd będzie węgiel czy gaz,jak nie stać go na kupno tego surowca.To jest ekonomiczny real,a nie jakieś książkowe bzdury.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-01-15 17:25
Czy wiesz co to homosowietikus i jak wygląda?
Możes zobaczyć Go w lustrze.
precz---z---żądającymi / 83.29.17.* / 2008-01-15 01:13
To proste, zwolnić wszystkich strajkujących dyscyplinarnie i zamknąć część kopalni - reszta pójdzie grzeczniutko do pracy i/lub sprowadzić górników z Ukrainy [wydać odpowiednie regulacje prawne]. Ci ludzie tj. górnicy na Ukrainie, mają tam na pewno gorzej i w polskich kopalniach będa pracować a nie strajkować, chetnie przyjadą, tak myślę. -----------------
MAM DOŚĆ płacenia na tych którzy ciągle czegoś żądają. Nie podoba się komuś to nie musi pracowac w kopalni i tyle. Powtarzam raz jeszcze - ZWOLNIĆ DYSCYPLINARNIE.
myślenie nie boli a wszyscy chcą wymienić zarobki na Euro ja / 83.23.4.* / 2008-01-15 12:19
No i Ukraina będzie Polsce bardzo sprzyjać i popierać zabranie ich górników z kopalń....... zamkną sobie kopalnie i poczekają aż Polacy uporządkują sobie płace w Polsce.
Tacy wspaniałomyślni to chyba nie będą.
Jeżeli ktoś zabiera głos w sprawie kopalń to powinien choć raz w życiu pojechać na poziom 1000m pod ziemię i pobyć tam ze dwa dni..... myślę że od razu szare komórki zaczną inaczej pracować....a takie gadanie to albo idiotyzm myślowy ,albo woda zamiast mózgu
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-01-15 17:38
homosowietikus to istota myśląca tylko tak jak powyżej napisałeś.
P.S. jestem wnukiem i synem górnika i byłem na dole kilka razy po kilka godzin. Wyjechałem mokry od potu chciaż nie pracowałem tam tylko wizytowałem wyrobiska i oglądałem pracę maszyn i ludzi. Ale dowiedziałem się, że na 10 000 osób załogi tylko 1500 ciężko pracowało pod ziemią dodatkowo 1000 zjeżdżało pod ziemię od czasu do czasu i pokręciwszy się tak gdzie można dojechać maszynką po 4 godzinach wyjeżdza chociaż wszyscy korzystali w liczbie 10000 pracowników z górniczych przywilejów w tym maszyniści maszyn wyciągowych siedzący na wysokiej wieży 20m nad ziemią w klimatyzowanych pomieszczeniach.
s. / 2008-01-15 09:48 / Bywalec forum
No, w głowie się przewraca, nie chcą oddawać życia za grosze za które się nie da normalnie przeżyć.
I piekarzy też zwolnić, bo ostatnio podnieśli ceny pieczywa o 50%. I rzeźników też. Sprowadzimy chińskich - mają więcej specjalizacji.
qwghwe / 81.190.111.* / 2008-01-14 20:27
Mysle, ze odpowiedzialnosc za strajki i zadania placowe ponosi glownie Tusek. Czyz to nie jego haslo- "NALEZY WAM SIE ILE CHCECIE, JA WAM WSZYSTKIM DAM ILE CHCECIE"
lusterko / 80.55.154.* / 2008-01-15 11:02
I to właśnie jest prztczyną,że nigdy nie zagłosuję na partię libelarną (obojętnie jak się nazywa).Bo liberał co innego myśli,co innego mówi a co innego czyni.Potrafię to udowodnić.Prędzej wybiorę postkomunistę,bo przynajmniej robi to co mówi.A całe życie walczyłem z komunizmem! Do czego to doszło.
śmieszno i durno / 83.23.4.* / 2008-01-15 12:56
Do lusterko........
Całkiem niepotrzebnie walczyłeś!!! Masz teraz taki bur,,,,del że oho cho!
Wszystkich pracujących rządzący mają za parobków i poddanych jaśnie państwu. Niestety prawica i chadecja, endecja nigdy i to przenigdy nie będzie szanowała ludzi pracy. Tak mają napisane w swej konstytucji którą opublikował już dawno PIUS XII radzę poczytać.........tą encyklikę. Dowiesz się kto tak naprawdę bał się i boi socjalizmu. Kto działał z Hitlerem i dlaczego zawsze popiera reżimy faszystowskie. Tak było z Hitlerem , Mussolinim, Pinoczetem, Gen. Franko.....poczytać i pomyśleć...... czasem warto by nie robić głupstw w życiu.... i nie stawiać np. na ojca Rydzyka i jemu podobnych......
A tak na marginesie,,, tam gdzie religia przejmuje władzę, zawsze dochodzi do konfliktów, Historia to niestety potwierdza za każdym razem. Talibowie w Afganistanie, Palestyna, Somalia. Anglia - bunt przeciwko Papierzowi. Irlandia, Baskowiew Hiszpani.
Z imieniem Boga na ustach na przestrzeni poprzedniego stulecia wyrżnięto tylu ludzi że policzyć się nie bardzo da,,,,,,, a jak już ktoś się za to zabiera to nazywają go wrogiem kościoła albo komunistą..........polecam.. literaturą, "Sprzymierzeńcy Hitlera", "Encykliki Piusa XII"
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-01-15 17:48
śmieszno i durno gdy ktos patologię wynikającą z tego, że każdy może być grzesznikiem, bo nikt nie jest doskonały -utożsamia z zasadami wiary chrześcijańskiej lub muzułmańskiej. Bo zasady są jak gwiazdy wszyscy żeglarze i wędrowcy nimi się kierują ale nik ich nie dosięga. Jeżeli ktoś Ci przekręci złośliwie znak drogowy w skutek czego zabłądzisz albo będziesz miał wypadek to będziesz miał pretensje do tego kto ustawiał znaki i drogowskazy , czy do tego kto go przekręcił?
marek19.53 / 83.24.26.* / 2008-01-14 19:18
Niezła demagogia:
Nie jest bowiem tak ważne to, czy gaz jest rosyjski, jak to, czy dostawa tego gazu może zostać przerwana; w wypadku gazu płynącego do Niemiec i stamtąd do Polski nie byłoby to możliwe.


Oczywiście, że możliwe. Nawet proste. Dopływ rurociągiem zmniejsza się do wysokości kontraktu z Niemcami. Ani grama więcej.
I wątpię, czy Niemcy przesyłają nam cokolwiek ze swojej puli - przecież nie spowodują niedoboru na swoim rynku.
Sabre / 2008-01-14 12:14 / Tysiącznik na forum
Kto to wymyślił - kupujemy węgiel w Australii po cenach rynkowych, płyniemy z nim do Gdańska, stamtąd pociągami na Śląsk i wsypujemy go do kopalń, górnicy wydobywają go szybko, tanio i ekologicznie (bez drążenia). Zarabiają wszyscy: PKP, port w Gdańsku no i górnicy. Biorąc pod uwagę to co sie dzieje obecnie w naszym górnictwie, to może byłoby to bardziej opłacalne, niż to do czego zmierzamy obecnie?
Kto to wymyślił, bo nie pamiętam? Absurd niewątpliwie, ale może ten absurd byłby dla wszystkich bardziej korzystny i bezpieczny, niż absurdy fundowane nam przez związki zawodowe (od kilku do kilkunastu w każdej kopalnii).
EDiS / 2008-01-14 21:51 / Tysiącznik na forum
Za długa ta podróż w kraju. Po przywiezienu węgla z Australii do Gdańska wsypujemy go do morza, poczekamy jakiś czas bo i tak klimat się ociepla i wydobywamy bursztyn i sprzedajemy tylko bursztynowe komnaty. To jest biznes a każdy górnik otrzyma jako odprawę emerytalną bursztynową klatkę na gołąbki.
Marqus / 79.187.251.* / 2008-01-14 12:06
Jeżeli piszemy o "bezpieczeństwie" wypada dodać "czego się boimy i przed czym chcemy się zabezpieczyć" - bo każdy rozumie to inaczej .Odnoszę wrażenie , że pisanie o bezpieczeństwie energetycznym w sensie wojskowym , przy dzisiejszym stanie techniki jest bez sensu. Wystarczy zniszczenie kilku węzłów kolejowych czy rurociągów i do widzenia. Bezpieczeństwo biznesowe ( szantaż ekonomiczny itp ) można osiągnąć jedynie w warunkach silnej dywersyfikacji źródeł dostaw i surowców, a to jest możliwe przy maksymalnie wolnym rynku, powiązaniu interesów z innymi krajami( firmami ) itp.
luop / 83.23.120.* / 2008-01-14 17:59
L.Dorn sie obrazi,nie odbieraj mu chleba.
@mario / 79.184.14.* / 2008-01-14 13:08
Szanowny łówczy - A może nam opowiesz kolego czy wypowiedź swą skonsultowałeś wpierw z psychoanalitykiem i co on na to?
Pajchiwo / 2008-01-14 11:30 / Tysiącznik na forum
Lekka przesada z tymi porównaniami do muzułmanów i Rosji.
Mamy tu zwykły konflikt interesów.

Temat dywersyfikacji jest co jakiś czas podnoszony, ale cały czas nierozwiązany - w planach zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski cały czas jest wpisany twardo węgiel i dopóki tak będzie szkoda czasu na dywagacje.
A będzie tak ponieważ leży to w interesie górników, a wszystkie rządy boją się górników - są bardzo silną i zwartą grupą zawodową.
Górnicy (a dokładniej ich przedstawiciele) musieli by być kretynami, żeby nie wykorzystać tak sprzyjającej sytuacji.

Co nie zmienia faktu, że "przejadanie" zysków zamiast ich inwestowanie jest zwykłym liczeniem na dalsze państwowe wspieranie górnictwa.
Czyli po prostu płacenie przez resztę społeczeństwa za korzyści emerytalne i już i tak bardzo wysokie w skali kraju dochody.

Rozwiązaniem tej patologii było by ograniczenie tych przywilejów, ale podczas negocjacji górnicy nie chcą nawet o nich rozmawiać.
Co jest zresztą zrozumiałe.

Wiec może jednak faktycznie prywatyzacja?
Tym bardziej, że część górników wydaje się być przychylna takiemu rozwiązaniu sprawy.
mm3m / 2008-01-14 11:27 / Bywalec forum
Papier wszystko przyjmie.Profesorze Winiecki, po co pisać takie rzeczy, niech Pan pojedzie do górników i niech Pan im to powie prosto w oczy oraz przedstawi swoją "wizję" górnictwa. Jest Pan gótów ?
Sochers / 193.41.230.* / 2008-01-14 12:14
Z ich kulturą 'rozmowy'? To trzeba byłoby pojechać z obstawą policyjną i transporterami opancerzonymi, co mogłoby być niepopularne,, bo zaraz debile by wszystkich od zomowców wyzywali.

Liczę, że kiedyś znajdzie się premier (może nawet ten), który zrobi porządek z górnikami i związkami zawodowymi jak Żelazna Dama w UK.
MN3 / 80.51.231.* / 2008-01-14 10:48
Czy bez strajków górniczych którykolwiek rząd załatwi sprawę górnictwa (szczególnie węglowego) w Polsce? To paradoks, ale strajki górnicze sa (będą) bardziej skuteczne, przy reformie górnictwa, niż działania fachowców z rządu. Związki są elementem gry rynkowej i dobrze, że są.
KAP / 2008-01-14 11:22 / Tysiącznik na forum
czy strajki i marsze na sejm z lomami nalez zaliczyc do gry rynkowej? czy nie jest to raczej podobne do jednego sklepikarza wybijajacego okna drugiemu bo ten drugi nie ma sily by mu przylozyc? to ja dziekuje za taka 'gre' rynkowa...
Floyd / 2008-01-14 12:24 / Tysiącznik na forum

czy strajki i marsze na sejm z lomami nalez zaliczyc do gry
rynkowej?

Nie widziałem by pan KAP oburzał się na maszerujących lekarzy. Pewnie dla pana KAP nie leczenie chorych jest prawdziwą "grą rynkową" bo przynosi rzeczywiste efekty w postaci zejścia z tego świata tychże chorych, a chodzenie z kilofami to tylko straszenie, jak dzieci kominiarzem.
A.T. / 194.73.38.* / 2008-01-14 12:35

a chodzeniez kilofami to tylko straszenie, jak dzieci kominiarzem.

Tak, pamietam jak straszyli w Warszawie. Ciekawe jak to sie stalo, ze straty materialne w postaci demolki byly znacznie bardzo rzeczywiste ?
A.T. / 194.73.38.* / 2008-01-14 12:38
W powyzszym wpisie nie powinno byc slowa "znacznie". Przepraszam, moj blad
KAP / 2008-01-14 12:29 / Tysiącznik na forum
sluchaj Floyd , rozumiem ze PiSretoryka kaze zawsze reagowac czyms w rodzaju: a u was bija murzynów... jednak zalecam lekkie odpuszczenie bo jest to nudne po prostu.
Floyd / 2008-01-14 13:02 / Tysiącznik na forum
Wydawało mi się, że problem z lekarzami jest jak najbardziej na czasie, ale być może się mylę. Niech zatem będzie: górnicy są be, a lekarze cacy. Zadowolony?
KAP / 2008-01-14 13:17 / Tysiącznik na forum
to proste: artykul jest o górnikach.. Ze spraw na czasie jest na przyklad WOSP, wpisy w blogu Palikota, prawybory w USA, wspolpraca z WSI Kowala, wpis na blogu Dorna, propozycje reformy finansów, spadki na gieldzie,rozwód Dody i Majdana.... o kazdym mozna cos napisac , i w kazdym wpisie mozna napisac ze ktos/cos jest be a cos jest cacy - byle pod odpowiednim tematem.
absurd / 85.255.181.* / 2008-01-14 22:41
artykuł jest o strajkach jako broni wykorzystywanej przez monopolistyczne grupy zawodowe do osiągnięcia egoistycznych celów kosztem pozostałych grup społecznych.

personel medyczny strajkuje .. strajkują górnicy

w tym znaczeniu mowa o strajku personelu medycznego jest na temat podobnie jak mowa o strajkach personelu kopalnianego

artykuł mówi tez o tym ze strajki ( w tym wypadku górników) ale można przyjąć że strajki .. mogą być przyczyną obniżenia bezpieczeństwa kraju
górnicze strajki w kontekście bezpieczeństwa energetycznego
Floyd / 2008-01-14 13:49 / Tysiącznik na forum
Górników od lekarzy jeszcze potrafię odróżniać ale problem jest ten sam i powinien być rozwiązywany całościowo, a przynajmniej powinno być takie samo podejście do problemu.
Lekarze to nawet by chcieli, że gdy się mówi o nich, to żeby nie wspominano przy okazji o pielęgniarkach i nawet ich rozumiem. Rozumiem jednak też pielęgniarki, chodź nie jestem pielęgniarką ani lekarzem ani nawet górnikiem.
KAP / 2008-01-14 16:02 / Tysiącznik na forum
generalnie partykularyzmy moga nas rozsadzic. jest to skutkiem lekcji które wyciagaja poszczególne grupy zawodowe: latwiej jest dostac kase jako rezultat strajku/protestu/marszu na 'belweder' niz praca , negocjajcjami lub po prostu zmiana pracodawcy. jedni z pierwszych którzy na to wpadli i którym , co gorsza pozwolono zrealizowac byli ongis górnicy. stad tez ich 'wystopowanie' powinno dac do myslenia innym. Lekarze zaczeli stosowac niniejsza forme widzac ze jest ona jedyna skuteczna i w moim przekonaniu po przelamaniu silnych wewnetrznych/moralnych oporów (ale jak dlugo mozna zyc misja?). Winni sa zarzadajacy tym krajem, przy czym przede wszytkiem SLD cofajace rozsadne (choc miejscami niedopracowane) reformy Buzka. 2 ostatnie lata rzadów daly jedynie wykladnie, ze cel uswiieca srodki. Sadze ze wielu grupom spolecznym dalo to moralne prawo do przekroczena pewnych granic.
man13 / 2008-01-14 10:51 / Tysiącznik na forum
W tej "grze rynkowej" brakuje tylko prywatyzacji calego sektora weglowego i odpowiedzialnosci za podejmowane decyzje.
KAP / 2008-01-14 12:35 / Tysiącznik na forum
i tu jest problem. gra rynkowa jest gra rynkowa jesli rownoczesnie prowadzimy polityke przeciwadzialajaca monopolom. po drugie gra rynkowa nie obejmuje marszów z lomami na sejm. chyba ze prowadzenie bojówek i wojen obejmiemy sfera rynku.
MN3 / 80.51.231.* / 2008-01-14 13:00
Ta gra rykowa obejmuje o wiele gorsze sprawy, o ile układ nie zostanie zrównoważony. Patrz na Tutsi i Hutu, czy Irak w skali państwa, czy też "Dług" w skali firmy.
Pytanie istotne to:
1. Dlaczego układ nie jest zrównoważony?
2. Jak to zrobić od zaraz i na zawsze, jeżeli można?
KAP / 2008-01-14 15:54 / Tysiącznik na forum
jesli przyjmiemy gre rynkowa za calkowicie globalna i majaca globalny wplyw to musimy szukac rozwiazan globalnie. z drugiej strony trzebaby zaakceptowac iz wojna i konflikt stanowi przedluzenie w ten czy w inny sposób dzialan ekonomicznych zdaje sie jednak ze przerasta to ramy niniejszej dyskusji (mnie tez z reszta to przetasta....-:)
przerośniętywałachu! / 83.24.251.* / 2008-01-14 17:21
aby tylko to!

Najnowsze wpisy