Tibek
/ 87.99.44.* / 2007-04-23 11:40
Pieniądze na inwestycje sztucznie stymulowane, będą zabrane innym branżom, które wypracowały nadwyżki finansowe i które stworzyły najbardziej użteczne produkty wykorzystywane przez ludzi, gospodarke itd. i to te branże powinny wykorzystywac wypracowane przez siebie nadwyżki w odpowiednich proporcjach do dalszego rozwoju proporcje te zostaną zachwiane... pocieszającym jedynie pozostaje fakt , zze środki będa przesunięte do branży budowlanej czyli do branzy będącej lokomotywą napędzającą wzrost gospodarczy, ale jak wiadomo czesc tych pieniedzy bedzie juz zmarnowana bo niektóre stadiony będa stały po mistrzostwach puste, który to fakt świadczy już o patologii takich inwestycji . Dodatkowym zagrożeniem jest wysokie ryzyko inflacji na które głupi prezes Skrzypek nie zdaje zwracać uwagi o czym świadcza jego wczesniejsze deklaracje, ze Polacy nie powinni sie martwić tym ,ze stopy pójdą do góry.
Niemcy chwalili sie ,ze na Mistrzostwach Świata zarobili 0,5% PKB, ten wskaźnik pokazuje raczej patologię sztucznej stymulacji niż zbawienne działania mmechanizmu interwencyjnego.
Kazdy kraj , który chce przeprowadzić taką imprezę bez narażania na straty gospodarki i obywateli musi być na to stać a Polski nie stać bo zapłaci za to zwiekszonym zadłużeniem państwa. Postaw się a zesraj się....