Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Gospodarka oparta o wiedzę to mit

Winiecki: Gospodarka oparta o wiedzę to mit

Money.pl / 2009-07-20 07:58
Komentarze do wiadomości: Winiecki: Gospodarka oparta o wiedzę to mit.
Wyświetlaj:
janbezziemi / 78.157.160.* / 2009-07-20 21:30
Nieźle napisane, i jak zwykle najwięcej komentują ekonomiczne zera spod czerwonej flagi
mruk / 2009-07-21 07:53 / Bywalec forum
Napisane źle. Z błędami merytorycznymi, tendencyjnymi i nieadekwatnymi przykładami.
Jeśli zgadzasz się z Winieckim, poprzyj go nie chamstwem, ale merytorycznymi argumentami.
JX / 91.193.160.* / 2009-07-20 20:16
Nieprawdziwość twierdzenia: "Zwiększymy bardziej innowacyjność biznesu usuwając biurokratyczne przeszkody (pod względem przeregulowania jesteśmy ostatni w OECD!), zmniejszając wydatki publiczne i obniżając podatki", jest oczywista. Wypisywanie takich głupstw nie przystoi profesorowi i obraża czytelników. Chyba, że... Ale o tym już poniżej.
Artykuły Winieckiego wpisują się w spostrzeżenia red. Michalkiewicza, o odwracaniu uwagi społeczeństwa od spraw istotnych:
"Felieton • tygodnik „Nasza Polska” • 2009-04-14
Jakże przykro patrzeć, jak pod władzą szajki wywodzącej się z komuszych tajnych służb wojskowych i bezpieczniaków, Polska z roku na rok, a właściwie już z miesiąca na miesiąc, coraz bardziej się pogrąża. Szajka dobierając sobie zaufanych rozmówców przy okrągłym stole, przy ich pomocy zapewniła sobie nie tylko kontrolę kluczowych pozycji w gospodarce, ale, dzięki agenturalnej sieci – również decydujący wpływ na tubylczą scenę polityczną. Nie byłoby w tym może nic specjalnie złego, bo nie tylko w Polsce punkt ciężkości władzy już dawno przeniósł się z organów konstytucyjnych do razwiedkowych mafii, gdyby nie to, ze w odróżnieniu od takiej na przykład razwiedki rosyjskiej, niemieckiej, czy izraelskiej, szajka okupująca od 1944 roku nasz kraj, w nosie ma Polskę i polski naród. Patrzy tylko, jakby tu Polskę jak najszybciej rozkraść, przechodząc w międzyczasie na służbę każdego, kto zapewni im bezpieczeństwo. W rezultacie Polska penetrowana jest przez wywiady państw trzecich na wylot i trzy metry w głąb ziemi, zaś agentura wpływu w konstytucyjnych organach państwa, mediach i środowiskach opiniotwórczych nie tylko wykonuje w podskokach rozkazy swoich mocodawców, ale również usypia opinię publiczną, kierując jej zainteresowanie w stronę spraw zupełnie pozbawionych znaczenia".
mruk / 2009-07-21 07:57 / Bywalec forum
Może nie rozpowszechniajmy p-ier-duł Michalkiewicza? Ten UPR-owiec, podobnie jak Czarnecki, upadł na samo dno - do sekty dyrektora Rydzyka.

Następnym etapem, po Michalkiewiczu, będzie kopiowanie na tym forum "Protokołów Mędrców Syjonu"?
prawdziwy Kwachs / 89.75.134.* / 2009-07-20 19:14
Jak na profesora to bardzo łatwo szafuje przymiotnikami typu "głupi", "fałszywy sposób myślenia", oczywiście w stosunku do innych. Takie łatwe oceny przystoją może taksówkarzowi, ale gościowi, który rzekomo wykładał kiedyś na zagranicznych uczelniach nie do twarzy z tym.
zorro25 / 89.228.255.* / 2009-07-20 17:07
Wniecki - przydupas PO.
Jego buzia mi wystarczy.
mruk / 2009-07-20 14:00 / Bywalec forum
Tu prof. Winiecki popisał się ... no powiedzmy, nie głupotą a niewiedzą o rozwoju nauki.

Pomijając truizmy na poziomie "Faktu" o Chinach, starożytności i ich odkryciach i uznając za prawdziwe stwierdzenie, że wynalazek (nie odkrycie naukowe!) musi doczekać się swego czasu i miejsca w środowisku społeczno-ekonomicznym, prof. udowodnił, że nie ma zielonego pojęcia o rozwoju nauki i technologii i nie powinien zajmować się tematem.
Otóż krajem, który pierwszy wprowadził rodzaj Strategii Lizbońskiej była Wielka Brytania z jego przykładu... Państwo(!) łożyło ogromne sumy na rozwój nauki i uczelni.
Zaraz potem dołączyły do niej zjednoczone przez Bismarcka Niemcy. USA też - czymże innym jest fundowanie akceleratorów cząstek, program NASA itp? Nawet podstawowe badania nad materiałami półprzewodnikowymi są prowadzone w duże mierze za pieniądze podatnika - bezpośrednio i jako granty firm, traktowane jako darowizny...

Dlaczego tak jest? Bo rozwój nauki jest bardziej jeszcze nieprzewidywalny niż ekonomia. Trzeba nieefektywnie, ślepo inwestować w nią jak USA, bo to się opłaca.
Dzięki temu można mieć:
kadrę kształcącą fachowców dla biznesu;
odkrycia i technologie "po drodze" - niejako odpadki po zasadniczej pracy. Do takich odpadków należy np. HTML, WWW, wieloprocesorowe systemy operacyjne, itp, itd...
niewierzący ateusz / 79.185.204.* / 2009-07-20 15:46
"Tu prof. Winiecki popisał się ... no powiedzmy, nie głupotą a niewiedzą o rozwoju nauki."
Tradycyjnie już pozwolę sobie mruku na POlemikę,otóż nasz autor z tytułem profesorskim POpisał się czymś zupełnie innym.

"Do zera zostały zredukowane rezerwy, które miały być wykorzystane na dofinansowanie badań naukowych"

"Nie ucieszą się też naukowcy. W ich przypadku wrażenie robi nie tylko skala oszczędności, czyli ponad 12 procent, ale również kwota. Na badania naukowe prowadzone na uczelniach, przez wojsko i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie mniej o ponad 600 milionów złotych."

Domyślasz się już mruku czym POpisał się nasz autor z tytułem profesorskim?
Naukowcy się nie cieszą,i ten brak uciechy okazują, istnieje uzasadniona obawa,że ten brak uciechy,naukowcy rozprzestrzenią na inne grupy społeczne nie związane bezpośrednio z uprawianiem nauki.
Cóż więc czyni nasz autor z tytułem profesorskim?
Nasz autor POkazuje tym innym,że wydawanie kasy przez państwo na badania naukowe jest POzbawione sensu,a czyni to w celu zminimalizowania braku ucieku wśród tych innych.
Nie będę nazywał PO imieniu czym POpisał się nasz autor z tytułem profesorskim,gdyż uważam,że ty mruku zribisz to o wiele lepiej. Nie krępuj się więc mruku,tym razem nie będę zgłaszał pretensji z powodu użycia przez cienie mało oryginalnych epitetów.
dosoiesef / 78.88.248.* / 2009-07-21 07:10
polemika może częściowo słuszna, ale polskie uczelnie to dinozaury. Ich efektywność jest mizerna, kadra mizerna, dorobek mizerny w znacznej większości.

dydaktykę traktują okropnie, studenci to bydło, ciągłe odwoływanie zajęć, 1 - 2 h konsultacji w tygodniu dla magistrantów i doktorantów. Brak ewaluacji, anachrnoczny system administracji, przerost zatrudnienia, szklany sufit, święte krowy prof., nieodwoływalność, kolesiostwo, kto jest na uczelni, to wie o co chodzi.

Brak sensowny badań, często cały dorobek naukowy kręci się woków 1 - 2 tematów powielanych na wszystkie strony, CTRL-C CTRL-V,

jednym słowem, każde 100 złotych wydane na naukę jest marnowane w 80%. Jak na mojej uczelni, gdzie przez całą zimę na full grzały kaloryfery, tak, że trzeba było okna otwierać bo nie można było ich wyregulować. Nasz budynek ma ok 3000 m2, trwało to przez cała zimę. I co - nic.

Granty naukowe wywalane na konferencje z bibami i alkoholem, same dinozaury, pieprzone staruchy którym nic się nie chce.
niewierzący atteusz / 83.27.191.* / 2009-07-21 20:58
NIE WYLEWA SIĘ DZIECKA Z KĄPIELĄ, jeśli efektywność jest mizerna, kadra mizerna,dorobek mizerny to należy wreszcie POdjąc działania naprawcze,a nie likwidacyjne
mruk / 2009-07-21 07:50 / Bywalec forum
To prawda, Co więcej odnosząca się nie tylko do Polski, ale i wielu europejskich krajów. Struktura anglosaskich, z kontraktowymi profesorami uczelni jest, jak czas pokazał, bardziej efektywna .

Ale przecież polemizowałem z tezami Winieckiego. Konkretnie z tezą, że państwo może odpuścić mieszanie się do uczelni i zostawić wszystko "niewidzialnej ręce rynku", czyli szukających w nauce jedynie doraźnych korzyści biznesmenom.
Nawiasem tylko państwa mogą zmienić strukturę uczelni w UE. Nie zrobią tego przecież dziadki, zajmujące stołki profesorskie. Nie są głupi. Nie będą podcinać gałęzi, na której siedzą.
niewierzący ateusz / 79.185.204.* / 2009-07-20 15:55
ech te klawisze,nie cienie rzecz jasna ino tylko oczywiście ciebie
xxons / 94.254.247.* / 2009-07-20 11:34
Chcemy wysokich technologii! Szubienice, gilotyny, pale z cyfrowymi wyświetlaczami dla komunistów, socjaldemokratów i keynesistów!
socjalizm rządzi wszędzie / 88.199.162.* / 2009-07-20 13:12
i elektryczne pręgierze
KAP / 2009-07-20 11:32 / Tysiącznik na forum
czy wiedza ma czy nie ma byc wspierana przez Panstwo i w jakim wymiarze ? Sa jednak takie obszary nauki w które firmy nie zainwestuja bo inwestycja po prostu w realnym horyzoncie w którym z zysków roliczany jest zarzad nie zwóci sie. mamy badania tzw podstawowe, mamy badania dotyczace np przestrzeni kosmicznej 9tej dalszej), mamy archeologie,... Sadze ze jak zwykle trzeba wypracowac zloty srodek. skrajnosci nie sprawdzaja sie.
Greeder / 62.89.78.* / 2009-07-21 07:39
KAP, co ty się tam znasz? Przecie profesorem nie jesteś.
Widzę że Winiecki zaczął pisać głupoty nie tylko o polityce.
platfuś z klapniętym uszkiem / 79.188.238.* / 2009-07-20 09:26
no to cyk !
Sąd rejonowy w Warszawie zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec pierwszego przewodniczącego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych w latach 80. Jana K. oraz Magdaleny D. - dowiedział się portal Wprost.pl. Sędzia uznał, że dowody zebrane przeciwko nim przez CBA i prokuraturę są wystarczająco mocne, by zastosować taki środek. Jan K. i Magdalena D. zostali zatrzymani przez CBA podczas próby przyjęcia łapówki.
Jan K. i Magdalena D. zostali zatrzymani we wtorek, 14 lipca, kilka minut po tym, jak Jan K. przyjął łapówkę w wysokości 250 tys. zł od inwestora, których chciał nabyć atrakcyjną działkę przy ul. Bagatela w Warszawie. Działka ta jest własnością Kancelarii Premiera RP, a pozostaje w dyspozycji wojewody mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego z Platformy Obywatelskiej.
Jan K. jest podejrzewany o to, że powołując się na rzekome wpływy u wojewody mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego, obiecywał inwestorowi, że "załatwi" mu zakup tej działki, za co wyłudził od niego 250 tys. zł. Łączna wysokość korzyści majątkowej, jaką Jan K. wraz z towarzyszką miał otrzymać w zamian za umożliwienie zakupu nieruchomości miała wynieść 500 tysięcy złotych. W ciągu dwóch dni sąd zdecyduje, czy zastosuje wobec obojga areszt tymczasowy.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski, zachwalał działacza słowami: "To wielki człowiek, jest dla niego miejsce w PO".
mruk / 2009-07-20 14:04 / Bywalec forum
Znowu blogasek Pisi Kundlisi?
niewierzący ateusz / 79.185.204.* / 2009-07-20 18:01
Regulamin forum
KAP / 2009-07-20 11:28 / Tysiącznik na forum
wlasnie dlatego nie zaglosujemy na Pis bo w kazdej dyskusji z udzialem PiSmentalnych odchodzi sie od maritum na rzecz durnych wstawek monologu wewnetrznego milosciwego prezesa i jego (za Dornem) eunuchów. nie wazne czy na temat byle po liniii.
bonawentura Q / 79.188.238.* / 2009-07-20 13:04
nie dręcz się tym, archiwizuj sukcesy swojego gabinetu,
Homo Oeconomicus / 193.193.181.* / 2009-07-20 09:14
Oby więcej takich artykułów!
matrix-18 / 78.8.145.* / 2009-07-20 08:25
trzymać p. profesorze, i nie brać udziału w codziennym politycznym łomocie ...
MN4 / 217.96.42.* / 2009-07-20 07:58
Grant od Unii czyli znajdźcie coś i podciągnijcie pod grant.

Aktywność w zdobywaniu unijnych grantów. Etatystyczny odpowiednik komunistycznego kombinowania.
mruk / 2009-07-20 14:06 / Bywalec forum
Nie pisz na tematy, o których nic nie wiesz.
Duszan / 85.202.152.* / 2009-07-20 09:16
Niestety taka jest prawda. Każdy patrzy na tą kasę z UE właśnie pod kątem "znajdywania czegoś pod grant". I tak to funkcjonuje. Dla Polski to jest o tyle dobre, że wiele firm może porobić sobie zakupy za kasę z UE. W 90% przypadków niewiele ma to jednak wspólnego z innowacyjnością pojmowaną jako wdrażanie nowych technologii.

Najnowsze wpisy