Chłopie! Daj spokój!

Wyjaśnienia prof. Winieckiego jako żywo przypominają mi tłumaczenia z czasów PRL na temat zbawiennego wpływu socjalizmu na los Polaków.Polegało to na tym, że bieżącą sytuację porównywało się do wieku 19, a przeciez wiadomo, że w 19 wieku analfabetyzm, bieda itd... Jako propagandzista p. Winiecki stosuje klasyczne propagandowe chwyty zapominając, że rzetelna analiza ekonomiczna obejmuje także rachunek utraconych korzyści. Gdzie byłaby dziś Polska, gdyby kraju naszego nie zawładnął korowsko - prlowski beton, dla którego najważniejszy był socjalizm i zapewnienie miękkiego lądowania towarzyszom z PZPR, gdzie byłaby dziś Polska i my, gdyby przeprowadzono rzetelne, a nie udawane reformy gospodarcze, społeczne i polityczne - że wspomnę tylko u ubezpieczeniach społecznych, szkolnictwie i służbie zdrowia, gdyby przeprowadzono rzetelne rozliczenie z przeszłością i winnych zbrodni na polskich patriotach postawiono przed sadem, gdyby nie rozkradziono ogromnej części majątku narodowego itd. itp. Takich analiz się u nas oczywiście nie wykonuje, a każdy kto ośmiela się o tych sprawach przypominać natychmiast otrzymuje łatkę wichrzyciela, ksenofoba, ciemnogrodzianina , no i oczywiście antysemity.

"Oby nam się dobrze działo, - w dzień leżało w nocy stało" (wiadomo co).

zgadzam się z Pana wywodami, zresztą nie poraz pierwszy.
Poseł V kadencji waldemar nowakowski

od tych komentarzy przesiąkniętych nostalgią za PRL-em.

Takie skamlanie psa, który urwał się z łańcucha i będąc wolnym wspomina ciepłą budę. Ach jaka miła była miska zupy co rano, a co tam, że łańcuch u szyi.
No i ten kij mojego Pana, te uderzenia, nie powiem, były nawet przyjemne.

Obrzydliwe peerelowskie kundle! Szmata wam sztandarem.