Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Ngradzanie złej pracy najbardziej demoralizuje

Winiecki: Ngradzanie złej pracy najbardziej demoralizuje

Wyświetlaj:
rysiul 20 / 83.19.96.* / 2009-07-16 18:05
On jest taki tempy i głupi bez opłacania
sceptyk / 2009-05-18 22:49 / Tysiącznik na forum
Ciekawe, ile płącą Winieckiemu za te brednie.
Bernard+ / 83.4.21.* / 2009-05-19 15:42
Sceptyk jesteś dinozaurem a Pan Profesor Jan Winiecki tym razem napisał najczystszą prawdę i chwała mu za to. Trzeba by wreszcie Polacy sobie uzmysłowili, że: " Herezją demokracji jest twierdzenie,
że większość ma rację. Większość ma tylko większa siłę a i to nie zawsze jak pokazuje historia wielu walk liczniejszych najeźdźców z nielicznymi obrońcami.
Doświadczenie zarówno to historyczne a także to ewangeliczne i zdrowy rozsądek przeczą tej zasadzie. Ta sama większość, która zrobiła fetę podczas wjazdu Jezusa do Jerozolimy, kilka dni później stanie po stronie Barabasza, po stronie zła i kłamstwa. Panu Jezusowi, w przeciwieństwie do przywódców partyjnych i politycznych, nie chodzi o większość. Jemu chodzi o człowieka, o każdego z nas. To nie On ma się dostosować do nas, ale my do Niego. To nie prawda ma zostać podporządkowana naszym oczekiwaniom i upodobaniom, ale to każdy z nas ma poddać swoje życie temu, który jest prawdą." cytat z listu pasterskiego.
Tymczasem właśnie brak prawdy w życiu politycznym i społecznym przeniósł się do gospodarki, więc zakłady, które powinny utrzymywać kraj, bo zbudowano je na koszt całego narodu i na koszt całego narodu wyposażono we wszystko, co potrzebne do prowadzenia produkcji stały się kulą u nogi reszty społeczeństwa, gdy zostały zawłaszczone przez zatrudnionych w nich zdemoralizowanych homo sowietikus. Te Dinozaury socjalizmu od 20 lat pasożytują na Cichych i Pracowitych Polakach, których tchórzliwa i pazerna klasa polityczna wywodząca się właśnie z nich ograbia podatkami i przymusowymi składkami niby ubezpieczeniowymi, aby przekupywać zdemoralizowane czołowe odziały klasy robotniczej w ich PRL-owskich skansenach dotując ich brak efektywności ich wystrajkowane przywileje ekonomiczne, na które nie usiłują nawet zarobić, bo, po co wszak wystarczyło zrobić zadymę, aby dostać setki milionów dotacji lub umorzenia długów. A doprowadzenie do rentowności własną pracą wymagałoby codziennej wieloletniej ciężkiej i uczciwej pracy a na to zdemoralizowanych pieszczochów władzy ludowej nie stać.
man13 / 2009-05-18 22:18 / Tysiącznik na forum
Święte słowa i szczera prawda.
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-05-18 22:10
Kto wierzy, ze polski robotnik był sprawcą, przeniesienia centrali malowania Europy na czerwono z Moskwy do Brukseli, ten jest durniem patentowym lub wyrachowaną kanalią!!!
prawiezaratralalala / 77.254.197.* / 2009-05-18 20:56

dinozaury komunizmu nie chciały

Jełop wyszedł jak zwykle. Myślę, że nie przystoi używać tytułu naukowego dla tak parszywego rozumowania.
Żeby się wznieść na poziom dostrzegania spraw w skali jednego-dwóch pokoleń, nie trzeba dużego wykształcenia. Starczy chłopski rozum.

Cokolwiek by nie powiedzieć o przedsiębiorstwach państwowych czasu komuny, to przy ograniczonych tą komuną możliwościach utrzymywały całkiem niezłe standardy. Wie to każdy, kto kupił państwową część do auta zamiast spółdzielczej. Państwowy sprzęt czy ciuch zamiast spółdzielczego. Czyli wtedy prywatnego, choć skażonego komuną.

W państwowym wyrobie był i design i jakość materiału. W innych było tak jak w częstochowskich rymach. Zdecydowana większość dzisiejszych silnych podmiotów powstała na bazie państwowych zasobów. Państwowej technologii. Choć spóźnionej wobec zachodu, to jednak zachowującej standardy.

Ale wieprzek wypasiony za komuny i demokracji tego chyba nie rozumie. Drań pisze:

dinozaury komunizmu nie chciały

Nie trzeba matury żeby wiedzieć, iż potężnej stoczni nie da się przeprowadzić do nowego systemu siłami samego zakładu. Osłabionej ucieczką kadr, która musiała skorzystać z życiowej szansy spróbowania życia "na swoim". Do tego trzeba mężów stanu. Nie dupków.

System demokratyczny ma to do siebie, że awansuje do władzy i zaszczytów zupełnie przeciętnych ludzie. Niemal losowo. Pozostali mogą tylko pójść na wybory i walczyć o przetrwanie na trudnym rynku pracy. na którym rekiny zachodu żerują jak lis w kurniku. Pan musisz dużo pić po napisaniu takiego syfu żeby się nie wyrzygać?
man13 / 2009-05-18 22:21 / Tysiącznik na forum
Nie trzeba filozofować a jedynie pracować jeśli ma się główkę małego misia.
sceptyk / 2009-05-18 22:58 / Tysiącznik na forum
Taaaa
tacy jak man13 namawiaja WSZYSTKICH do pracy, żeby różne takie man13, MN4, Tuski, Palikoty czy Lewandowskie mogły śmietanę spijać BEZ pracy
Tantaloc / 130.34.173.* / 2009-05-19 02:50
Jak ktos nie pracuje to nie ma. Nie mozna spijec smietany bez pracy. A to ktos jest inteligentny to zarabia wiecej, tak bylo od 1000 lat i przez kolejne bedzie. Glupi zawsze jest wykozystywany!
ralfowitz / 89.77.181.* / 2009-05-18 18:24
Doskonały artykuł. Faktycznie nie ma zbyt wielu fachowców, którzy ekonomią zajmowali się już w PRL. To forum, to taki skansen z dinozaurami, tak wygląda. Trzeba wreszcie sobie uzmysłowić, że robole ze stoczni, kopalń i innych kombinatów nie chcieli żadnej wolności, tylko lepszego komunizmu. Robione wtedy badania pokazują, że ci "robotnicy" byli przeciwni własności prywatnej. Mieliśmy jednak szczęście, że władzę przejęli ludzie Kiszczaka, bo jakbyrządzili ludzie ze stoczni, to byśmy mieli balet.
axxel / 83.143.213.* / 2009-05-18 20:11

Trzeba wreszcie sobie
uzmysłowić, że robole ze stoczni, kopalń i innych kombinatów nie
chcieli żadnej wolności,

Jak nazwać , pogarde do ludzi, dzięki których poczynaniam, doszło do zmian , oczekiwanych, i chołubionych przez pogardzającego (pogardliwie wypowiadającego sie) ?
man13 / 2009-05-18 22:22 / Tysiącznik na forum
PiS, Rydzyk albo coś z tej beczki. Jak byś nie nazwał to problem tak wygląda.
sceptyk / 2009-05-18 23:02 / Tysiącznik na forum
man13 nie potrafi inaczej.
Kto nie jest tuskowniarzem czy POwzczykiem (tak jak on), MUSI tylko pisiorem albo czarnosecinnym rydzykowcem.
Ale twój język, man13, wystawia ci wyjątkowe świadectwo kultury. KNAJACKIE.
MN4 / 217.96.42.* / 2009-05-18 17:09
Podobno o wielkości człowieka świadczy wielkość jego wrogów. Powiedzmy adwersarzy.
No to autor jest malutki..
man13 / 2009-05-18 22:24 / Tysiącznik na forum
Podobno o Ķadrości świadczą dokonania i pozostawiona treść.
Co po Twojej pozostanie?
MN997 / 79.134.170.* / 2009-05-18 20:01
Człowieku co ty za brednie wypisujesz ? On nie jest żadnym naszym wrogiem ! wróg jednak musi sobą coś reprezentować ! Winiecki co najwyżej drażni się z nami jak mały Kaziu z lwem w ZOO.Jego tezy i głoszone mądrości z ekonomi obchodzą nas tyle, co zeszłoroczny śnieg.
man13 / 2009-05-18 22:25 / Tysiącznik na forum
Jan Paweł II

Jego tezy i głoszone mądrości z ekonomi obchodzą świat
tyle, co zeszłoroczny śnieg.
azabawatrwa / 94.76.246.* / 2009-05-18 15:52
Pan Winiecki jest dobry przykładem na demoralizujący wpływ wynagrodzenia za pracę.Dowodem na jego osiągnięcia w pracy polegającej na publikowaniu artykułów na tym forum, są wpisy poniżej komentatorów.Ale Pan profesor wcale się tym nie przejmuje, ponieważ jego demoralizacja doszła to takiego stanu, że on już nad tym nie panuje.Pozostaje tylko współczuć Panu Winieckiemu oraz czytającym i komentującym jego artykuły forumowiczom.A tak na marginesie dodam, że jestem bardzo ciekawy jakie wynagrodzenie pobiera ten Pan za swoje grafomańskie POpisy.
Winnnniczek / 85.221.229.* / 2009-05-18 14:19
Tylko kretyn może pisać o "demoralizującym wynagradzaniu ludzi za pracę w komunizmie" i snuć moralizatorskie teorie na temat pracy na portalu gdzie panuje otwarcie pisze się że kase można zrobić na wszystkim trzeba mieć tylko cwany pomysł i umieć wykorzystać dobrze do tego drugiego człowieka za pomocą kredytu.
Pensje szefów korporacji siegające 100 mln dolarów rocznie są dla Winieckiemgo niedemoralizującym przykładem idealnie funkcjonującego rynku, wspieranego przez "inicjatywy państwa amerykańskiego"...
Po prostu kretyn
man13 / 2009-05-18 22:26 / Tysiącznik na forum
Tylko DEBIL nie może tego pojąć co pisze Winiecki.
sceptyk / 2009-05-18 23:05 / Tysiącznik na forum
Ciekawa teza, że TYLKO debil.
Jakieś badania prowadziłeś szczawiku?
raf73 / 89.171.138.* / 2009-05-18 13:36
Twierdzenie, że robotnicy obalili komunę, bo byli zdemoralizowani, jest dość ryzykowne, ale chyba jednak prawdziwe. Wypadałoby jednak dodać, że ci robotnicy nie zdemoralizowali się sami, winni tego stanu są komuniści, i oby wszelkie ślady po nich, wciąż widoczne choćby w postaci tej opisywanej demoralizacji, zniknęły jak najszybciej.
Mariusz Kamiński / 85.221.229.* / 2009-05-18 13:10
Winiecki przechodzi samego siebie. Jego głupota sięga szczytu. Ten bezczelny i obrzydliwy typ próbuje budować sobie wizerunek moralisty i wielkiego eksperta od solidnej "roboty". Prostytuująca się kanalia ściekowa.
nie profesor / 83.10.238.* / 2009-05-18 12:18
A za nim pozostali "analitycy" o farmazonów!
borsuk2432 / 85.222.10.* / 2009-05-18 09:57
Zgadzam się z autorem, tylko dlaczego sam nie zrezygnował z pracy na UW ???
Przez całe zycie nic przyzwoitego nie opublikował !!!
Ale od dawna wiadomo, że takie lenie i dyletanci siedzą na uczelniach, pierwdzą w stołki i sie mądrzą !!!
andrzej111 / 86.111.100.* / 2009-05-18 10:54
dokładnie TAK
Pan Winiecki napisał głównie o sobie zapewne
"Przy tym poziomie demoralizacji i przy takiej mentalności nikogo nie powinno dziwić, że zdemoralizowane dinozaury komunizmu nie chciały i nie umiały zaadaptować się do systemu opartego na efektywnościowych zasadach. I, dlatego, jak dinozaury, wyginęły."
- zdanie pasuje jak najbardziej do 70 % profesorów na uczelniach w Polsce
Pilsener / 2009-05-18 08:56 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To kto co tydzień pali opony w Warszawie? A gdzie pracuje co drugi zatrudniony obywatel jak nie w sektorze publicznym?
Pracujący / 83.15.152.* / 2009-05-18 08:20
zgadzam się, z tym stwierdzeniem i dlatego nie rozumiem, dlaczego Pan Winiecki jeszcze nie obsmarował Tuska z jego bandą leni.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy