Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Państwo gardzi rynkiem

Winiecki: Państwo gardzi rynkiem

Money.pl / 2007-03-14 07:33
Komentarze do wiadomości: Winiecki: Państwo gardzi rynkiem.
Wyświetlaj:
acomitam / 83.25.248.* / 2007-03-15 17:08
Trudno nie zgodzić się z tezami Pana Winieckiego. Tylko jakie mamy wyjście? Sama krytyka, choćby poparta nie wiem jak merytorycznymi argumentami polityka nie przekona. Prawdę powiedziawszy to nawet chyba nie chodzi o przekonanie polityka, tylko raczej o to, aby nie robił głupstw. Jakie więc argumenty i środki należy zastosować aby powstrzymać polityka przed robieniem głupstw? W demokracji jedynym argumentem jest niezadowolenie wyborcy które jest pochodną pogarszania się warunków życia. Dopóki żyjemy na kredyt (dług publiczny rośnie aż miło) takie przesilenie nie ma szansy zaistnieć. Dopiero gdy przyjdzie oddać pożyczone pieniądze, wtedy jak polska długa i szeroka fala protestów zmiecie jednych, a wyniesie innych. Ale nawet wtedy wystarczy żeby ci nowi obiecali naszym rodakom gruszki na wierzbie i już będziemy zadowoleni. Demokracja to zupełnie ślepy zaułek ewolucji.
bubu / 2007-03-14 18:21 / Bywalec forum
Podział na socjalistów pobożnych i bezbożnych znacznie wcześniej wprowadził Stanisław Michałkiewicz, felietonista Najwyższego Czasu i działacz UPR.
Z resztą artykułu vide bank PKO (przypomnijcie sobie za czyich czasów była prywatyzacja) nie chce mi się polemizować. Przypomnę o tym artykule Pana Winieckiego za rok gdy na giełdę trafią LOT, PSE, PZU .....
W innym przypadku odszczekam .......
Kyu Fyu z Japonii / 87.99.44.* / 2007-03-14 14:12
hoduja sobie zombie do budowy socjalistycznego raju, nie ważne czy spod znaku krzyża czy spod znaku sierpa i młota, ważne ze jedni i drudzy żerują na tumaśńtwie wybierających socjalistyczny raj. Społeczństwo kapusi ma zostać oczyszczone z ubeków, co z tego jak co drugi Polak jak nie wiecej to kapuś, który sprzeda drugiego za byle co..., teraz kapusiom i ciemniakom narodowym wmawia sie na siłę ,ze nimi nie są , że są solidarną bracią...hehehe.
Budują już utopię, przez 16 lat, podczas gdy zachodnie Niemcy po 16 latach po wojnie były drugą gospodarką swiatową po USA, dzieki liberalizmowi i wolnemu rynkowi, tworzącemu mozliwości dal rozwoju duzej ilości małych i średnich przedsiębiorstw.
Każda ciemnota podatna jest na socjalistyczne idee, najgorsze jest to , że bBRACIAKARTOFLANI uważają sie za wielkich przewodników ekonomiczno-duchowo-gospodarczych, tak czyni zawsze wszelkiej maści lewactwo czy to spod znaku sierpa i młota czy spod znaku krzyża...
Joo / 213.158.196.* / 2007-03-16 11:04
A co krzyz ma do tego? Czlowieku - to ze ktos wysmaruje sobie ryja pasta do butow to od razu Murzyn? Wszystko ok, poza tym jednym
sts / 84.205.217.* / 2007-03-17 13:11
Zabolało Joo? Jak ktoś beknie o krzyżu, to już be? Winszuję celności procesu nazwanego na wyrost (w tym wypadku)- myśleniem
restitruta / 83.17.92.* / 2007-03-14 09:44
czytając te kometarze nie jestem pewny ale chyba opisują jakąs krainę OZ. Wirtualne państwo stworzone tylko po to aby mieć z czego sie naśmiewać i drwić. Może to wynika z teśknoty tych opisywaczy za krajem gdzie dorożki konne mają obowiązek posiadania kas fiskalnych a automaty hazardowe ciesza sie największa ochrona mentorów ekonomicznych. W tamtym państwie poseł Po Chlebowski razem z Anitą Błochowiak, ta od "korytarzy pionowych" (poprzednia kadencja sejmu) ostro bronili hazardu aby broń boze go nie obciążać podatkami. Patronem całej akcji lobbyingpwej był towarzysz Jaksiernia. Zabronili tez instalowac tychże kas fiskalnych do automatów hazadrowych, dorżki konne , proszę bardzo ale automaty nie wara wam od nich. Tu się dużo pierze kasy i pralnia musi byc chroniona. Opisywacze pomijaja , o zfgrozo, kolejnego posła PO , który chce się zamachnąc naq nasz II filar i obdarzyć nas za nasze własne pieniądze jakąś dożywotnia emeryturą, całkowicie pozbaqwiając nas wpływu na nasze zgromadzone oszczędności.
Opisywacze też t`esknią za Polską Kwaśnego, cudownym krajem, w którym prezydent na grobach patriotów zatacza się od gorzały a jego wielcy prawnicy wmawiaja plkebsowi, że go boli Goleń, opisywacze tęsknią za krajem w którym umiłowany prezzydent Kwaśniewski owija się po pijaku nasza falgą w siedzibie ONZ-u. Co by zrobili amerykanie z prezydentem USA gdyby ten pojawił sie na cmentarzu Arlington pijany ? Opisywacze tęsknią za krajem , w którym czołowy polityk lewicy Kwaśniewski ucieka przed dziennikarzami z sejmu przez tylnie okno po drabinie. Ja za takim krajem nie tęsknię. Nie tęsknię za krajem , któy wypłaca super emerytury oprawcom ubeckim prawie 1 miliard złty rocznie. Oprawca ze Świetochłowic Morel - 5000 zł emerytury. Opisywaczom tęskni sie do takiego kraju, spieszcie sie bo wasza kraina OZ powoli znika i oby na zawsze!
alek0 / 87.206.123.* / 2007-03-17 09:03
Człowieku,
przeczytaj powyższy teks uważnie i nie pisz, że wszyscy tęsknią za poprzednią władzą. Problem w tym , że WSZYSCY tęsknią za normalnym państwem, które nie łupi obywatela, a pomaga mu!
maa / 2007-03-14 11:22 / Tysiącznik na forum
Może "restituta", nie "restitruta"? To słowo było ulubione przez gomółkowskich moczarowców. Przekręcane przez peerelowskich wykształciuchów na "prostituta".

Nie nadawaj na lewicę. Różnica między wami a postkomunistami (skrzydło Millera) jest mniej więcej taka jak między NSDAP a KDP w latach 20-tych zeszłego wieku.
Czyli niewielka.
A odnośnie Kwaśniewskiego - takie wpadki miał na początku. On uczyć sie potrafił, co muszę przyznać, choć nigdy jego zwolennikiem nie byłem.
Pisuary Samaprawda niczego sie nie uczą. Samaprawda wie wszystko najlepiej.
restitruta / 83.17.92.* / 2007-03-14 12:48
ty zatrzaskujesz drzwi obrotowe !
Wolność nie znaczy, że można poruszać się po niewłaściwej stronie ulicy.
Indira Gandhi
maa / 2007-03-14 13:36 / Tysiącznik na forum
"Wolność nie znaczy, że można poruszać się po niewłaściwej stronie ulicy."
K. Marks to określił trafniej niż ta skorumpowana indyjska socjalistka:
"wolność to uświadomiona konieczność".
Ale sens ten sam.
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2007-03-14 14:52
K woli ścisłości
"Wolność, to uświadomiona konieczność" Hegel (też Niemiec)
MN1 / 80.51.231.* / 2007-03-14 10:47
Niszczysz stonkę azotoksem. Niewiadomo co gorsze.
I nIe mów mi co ja myślę, bo tego nie wiesz..
a320 / 80.48.97.* / 2007-03-14 10:28
Regulamin forum
Tooth / 83.238.1.* / 2007-03-14 09:57
Nikt nie tęskni za takim krajem. Ale smutne jest to, że jedynym usprawiedliwiem za obecne głupoty jest wypominanie głupot dawniejszych.
A miało być tak fajnie ... .:)
Sabre / 2007-03-14 08:27 / Tysiącznik na forum
IV RP to prawdziwy socjologiczny fenomen – ludzie którzy maja się za największych wrogów komunizmu są idealnymi spadkobiercami komuszej ideologii. Oni nie potrafią inaczej, walka ideologiczna rodem z PRL i gospodarka centralnie planowana to dla nich recepta na powszechną szczęśliwość. Do pełni „szczęścia” brakuje nam jedynie kultu jednostki i fabryk, w których „czy się stoi, czy się leży, trzy tysiące się należy”.
Jaq / 2007-03-14 10:57 / Bywalec forum
Ale chyba jest gorzej, bo:
- mamy kult kilku jednostek - bracia, Andrzej i Roman, którzy niezależnie co by robili, to i tak są wielbieni. Jednak Jarek dąży do kultu jednostki. Pojawia się pytanie czy Kain zabije Abla? Czyli czy Jarek pozbędzie się politycznie brata Lecha?
- już są takie instytucje, gdzie „czy się stoi, czy się leży, trzy
tysiące się należy”. Weźmy ZUSy, urzędy i kilka firm jeszcze państwowych. Może szczegóły trochę inne, ale kolesiostwo i brak realiów rynkowych widać aż nadto.
Tooth / 83.238.1.* / 2007-03-14 11:12
Z tym Kainem to mnie zainteresowałeś. Jarosław już obraził żonę Lecha. Czyżby ... .
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2007-03-14 11:43
Już wkrótce zostanie nadany dożywotni tytuł "Słońce Lechistanu". Jest tylko jeden samozwańczy kandydat...
fred / 2007-03-14 07:59 / Bywalec forum
Dobrze, dobrze , ale cóż czynić nam ?
Myślę, że lewica została za mocno złupiona , a to była jedyna siła , która miała zaplecze - pełną zdolnośc działania.
Teraz skazani jesteśmy na los.
Brnard+ / 83.30.155.* / 2007-03-16 20:59
Odpowiedź na twoje pytanie jest w danych statystycznych w Polsce nie ma klasy średniej, bo osoby najbardziej pracowite, czyli mikro przedsiębiorcy oraz samozatrudnieni i mali oraz średni przedsiębiorcy, choć są najliczniejszą obecnie grupą społeczną nie mają w sejmie swojej reprezentacji politycznej, gdyż nie spowodowali właściwego nacisku na polityków obecnych partii i nie mają czasu sami angażować się w politykę dla obrony swoich interesów a władza boi się tych mniej licznych, ale dobrze zorganizowanych jak np górników i łupi drobną przedsiębiorczość, aby dotować nierentowne zakłady państwowe, w których im większe straty tym wyższa średnia płaca. Trzeba organizować drobną prywatną przedsiębiorczość do politycznej obrony naszych interesów, bo obecnie wróciły znów czasy traktowania prywatnych jak dawniej kułaków i „prywaciarzy” w PRL.
MN1 / 80.51.231.* / 2007-03-14 07:33
Państwo chce własności państwowej. Logiczne, tak jak stwierdzenie, że władza chce własności. Patologiczne, ale logiczne. Jest jednak jeszcze głębszy poziom tej patologii. Państwo chce monopolu. Dysponowanie przedsiębiorstwami państwowymi na rynku wolnym Państwa nie zadowala, bo jest trudne. Państwo dąży nie do systemu solidarnościowo-rynkowego, ale do systemu solidarnościowo-monopolistycznego.
A wszysto to, bo ... nas kochają i obniżą nam ceny energii, żywności, zwiększą płace, emerytury.
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2007-03-14 07:53
A przy okazji mówią nam jak się ubierać, gdzie odpoczywać i co podczas wypoczynku robić, itd, itp. Taki PRL-bis. Najgorsze jest jednak to, że wielu ludziom takie ubezwłasnowolnienie od państwa opiekuńczego wielu odpowiada...
Binek / 83.6.221.* / 2007-03-14 17:45
Nie obrażaj PRL-u. To co dziś się dzieje to PRL do kwadratu.

Najnowsze wpisy