Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Skąd na Zachodzie strach przed drugą recesją?

Winiecki: Skąd na Zachodzie strach przed drugą recesją?

Wyświetlaj:
TOMASZ54 / 83.24.201.* / 2011-09-04 18:26
Panie Winiecki.
Mam za każdym razem odruch wymiotny czytajac pańskie BREDNIE a takze Panu podobnych.
A sprawa jest prosta...
1. Pieniądz jest EKWIWALENTEM towaru! Tak czy nie?
2. Czyli tylko wytwarzanie dóbr materialnych generuje mozliwość posiadania pieniądza. Tak?
3. Wytwarzaniem dobr materialnych jest także handel o ile powoduje
pojawienie się na danym obszarze towaru, który NIGDY nie był i nie jest na nim wytwarzany. Tylko w tym przypadku handel= wytwarzanie.
W przeciwnym razie jest to rozwalanie miejscowej ekonomii.

Co sie dzieje w USA, Europie ? Wytwarzanie kurczy sie w zastraszajacym tempie- rozwija sie za to do monstrualnych rozmiarów
handel a właściwie IMPORT wręcz wszystkiego...
Europa produkuje samochody..... tak to prawda - ale uwaga;
70% "bebechów" / sprzegla, kompresory, wiazki elektryczne etc/
nie pochodzi juz z fabryk europejskich ale z Chin, Brazylii, Indii,Malezji.
Odziez.....Co sie stalo z zaglebiami odziezowymi Wloch?
News w Onet- prawie 75% AGD na calym swiecie jest produkowane w Chinach.
To dotyczy takze USA.
Ględzenie panie Winiecki,że to socjal jest zrodlem wszelkich klopotow
jest kretynizmem i objawem demencji.
Prawdziwym powodem jest to, ze zdjeto jakiekolwiek hamulce i ograniczenia dla dzialania wielkiego kapitalu i jego dobro stawiajac na
pierwszym miejscu polewajac to sosem bredni o wolnosci gospodarczej , odrzucjac zas w kąt tzw interes Państwa, społeczeństwa , czy po prostu szarego obywatela.
Niech Pan sobie uswiadomi, ze jeszcze 30 lat temu nikt nie slyszal
o" produktach" finansowych, bankowych etc a Europa Zachodnia , USA
pomimo niskiegi wskaznika bezrobocia , wysokich zarobków i wspanialego socjalu nie widzialy nawet cienia tych zjawisk ekonomicznych z jakimi mamy teraz do czynienia.
Ale jadąc w 1978 roku do Francji - zostalem gruntownie skontrolowany
przez celnikiow francuskich podobnie jak inni w samochodach na rejestracji niemieckiej, wloskiej itp.
A kiedy bylem niedaleko Lanion w Bretanii - widzialem fabryke zabawek / jedna z najwiekszych w Europie/ zatrudniajaca wowczas ok .
1000 osob, Planowano rozbudowe bo popyt ciagle rosl.
Bedac w 2005 roku - zobaczylem zarosniete place przyfabryczne, zardzewiale hale, zardzewiale ogrodzenie i PUSTKE!!!!
kapital w pogoni za zyskiem przeniosl produkcje do Chin....
Pan oczywiscie z drwina i szyderstwem odniesie sie do mojego tekstu
ale to jest ........normalne. Dlatego mamy to co mamy.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-05 07:21
z twojego nicka (i poziomu wypowiedzi) wnioskuję ze faktycznie masz gdzieś z 54 lata. i żyjesz zamierzchłą przeszłością poprzedniego systemu ustrojowego

Niby dlaczego pieniądz ma być ekwiwalentem towaru??????? nie ma to żadnego sensu ani uzasadnienia

Więc zadam ci pytanie kto zarabia więcej w fabryce jej właściciel czy człowiek z młotkiem przy linii produkcyjnej?
squun / 78.133.227.* / 2011-09-05 07:16
produkcja to nie tylko fizyczna produkcja ale również usługi(zresztą ogólnie na świecie)

Jeśli dla ciebie miarą dobrobytu jest produkcja AGD to współczuję całej twojej rodzinie i wszystkim znajomym
antyNWO / 77.237.3.* / 2011-09-04 16:49
Kryzys jest spowodowany systemem monetarnym w którym pieniądz a co za tym idzie wzrost równa się dług.

Wzrost PKB jest liczony jako wzrost wydatków, a skąd się bierze kasa na te wydatki? Albo wydajemy oszczędności których praktycznie nie mamy albo poprzez dodrukowanie pieniędzy, no ale pieniędzy się nie drukowało tylko zwiększało ilość pieniędzy w formie kredytu

Gdy bank udziela kredytu tworzy nowe pieniądze a raczej zapis na koncie który wszyscy uważamy za równoważne pieniądzom!!!!!!
Tych pieniędzy nie było a po udzieleniu kredytu są.

To piramida finansowa, usankcjonowane prawnie fałszerstwo pieniędzy.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 17:03
zgadza się! a teraz te wirtualne brakujące pieniądze trzeba albo wydrukować co skończy się hiperinflacją i nędzą bardzo wielu ludzi albo system się rozpadnie i skończy się wojną.
Żadne zaciskanie pasa, oszczędności, restrukturyzacje czy inne ściemy nic tu nie pomogą.
Ale żaden polityk w prost tego nie powie.
k aczordonald / 2.99.64.* / 2011-09-04 17:17
Rzeczywiscie, zaciskanie pasa, szczegolnie przez zadluzonych konsumentow, tylko ten system szybciej rozwali.
manam / 2011-09-04 15:58
Ano z powodu wzrostu wydatków socjalnych jakie powszechnie występuje.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 12:50
Prawdziwy kryzys wziął się z tego że rozkradziono wspólne dobro i nazwano prywatnym.

Dlaczego jeśli spółka jest państwowa to ja muszę zapłacić za jej akcje a górnik czy energetyk już nie! To jest złodziejstwo w biały dzień i z takiego złodziejstwa biorą się największe kryzysy!
Nawet w zacofanej mongoli spółki państwowe dzielą się zyskami z KAŻDYM obywatelem płacąc mu odpowiednio ileś tam $ miesięcznie.
A polsce tylko strajkujący złodzieje kradną ile wlezie to potem nie dziwne że dla innych nie starczy!

Przecież pieniądze pożyczone Grecji w obligacjach nie zniknęły, tylko wylądowały w prywatnych kieszeniach obywateli w postaci różnych przywilejów. A to były ciężko zarobione pieniądze niemców czy francuzów.
Greków należałoby wziąć za pysk (i wszystkich innych którzy nie spłacają swoich długów też) i kazać oddać te pieniądze co do złotówki (% ewentualnie można im darować) a jeśli nie to należy ich zmusić chociażby siłą!


Panie profesorze włosi już teraz ledwo dają radę spłacać odsetki od pożyczonych pieniędzy a skąd wezmą jeszcze 2 bln euro na spłatę samego długu?!

Także panie profesorze naprawdę jest się czego bać !!!
prezydęt / 77.254.208.* / 2011-09-04 17:09

Dlaczego jeśli spółka jest państwowa to ja muszę zapłacić za jej
akcje a górnik czy energetyk już nie!

Dlatego, że złodziej zawsze gdy to możliwe szuka wpływowych wspólników by zabezpieczyć własne tyły.

Daleka jest droga by to zmienić. Uwzględniając miałkość dzisiejszej tefałenowej młodzieży - wiele pokoleń. Trzeba by wystąpić przeciwko systemowi społecznemu a to zawsze było zagrożone karą cięższą nirz za morderstwo.
i to by było na tyle / 83.30.168.* / 2011-09-04 13:23

A to były ciężko zarobione pieniądze niemców czy francuzów.

A to były pieniądze ciężko POŻYCZONE a konto Niemców czy Francuzów, które via Ateny wróciły do Niemiec lub Francji
k aczordonald / 92.20.42.* / 2011-09-04 12:15
ostroznosc konsumentow nie istnieje, istnieja za to dluuuuuugi(kredyty).
Bo wie Pan, ja jako nie profesor, widze to pewnie za prosto, ale dluuuugi konsumenckie dla mnie sa tu problemem.

Jedynym wyjsciem dla tego systemu jest wzrost konsumpcji.
Dla przykladu, w UK przez ostatnie 2 lata 50 000 rodzin stracilo domy, gdyz nie byli w stanie splacac kredytu.Ale to nie tylko zalamanie rynku kredytow hipotecznych na swiecie sprawilo kryzys.To byl jego poczatek, ale teraz kolejne dlugi(kredyty) konsumenckie podtrzymaja ryzyko recesji przez kolejne lata, dluuuugie chude lata.

Polowa rodzin w bogatych krajach zachodnich jest pozadluzana.
Kredyty konsumenckie i karty kredytowe zrobily swoje.
I tu sie zgadzam, zycie ponad stan przez lata, doprowadzilo do tego stanu.
Przegrzanie gospodarkim kredytem kazdego rodzaju.
Kilka procent najbogatszych podwoilo swoj majatek, a reszta bedzie teraz to splacac.
Przecietna rodzina, na zachodzie posiada 5 kart kredytowych, i zadluzenie na nich wysokosci rocznego dochodu.
Placza i placa, ale juz tylko odsetk,i bo o splacie kapitalu nie ma nawet mowy.Zeby splacic kapital przez 5 lat musieli by tylko pracowac i nie wychodzic z domu, kupujac tylko zywnosc,ograniczajac konsumpcje do niezbednego minimum aby przezyc.
A co wtedy ze wzrostem gospodarczym ?????-takie dzialanie to bylby koniec tego systemu, bardzo z reszta szybki.

A jedynie poprzez wzrost konsumpcji mozemy teraz miec wzrost gospodarczy.A ten wzrost jest mozliwy teraz tylko przez kredyt ::))
Kredyt, ktorego nadmierna podaz doprowadzila do tego stanu.
I nie pomoga tu zadne super teorie ekonomiczne, zadne tegie glowy, tabele wykresy i analizy.
Dopoki te dlugi, szarej konsumenckiej, pracujacej masy(na ktorej strzyzeniu opiera sie wszystko ) nie zostana posplacane, to zadnego wzrostu nie bedzie.
Mozna zawsze oglosic bankructwo, wie Pan, takie ogolnoswiatowe.
A jesli nie, to przez lata zaciskanie pasa, a wiec brak wzrostu gospodarczego, oczywiscie zaleznego od wzrostu konsumpcji Johna Kowalskiego.

Oj, cos mi sie wydaje ze sie troche zapetlilo, Panie profesorze, a jest widoczna szansa, ze moze to wszystko rypnac.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 12:37
krótko

należy ponownie upaństwowić w większości ukradzioną własność prywatną i zacząć "wszystko od nowa"
core_saint / 84.10.75.* / 2011-09-04 14:50
człowieku zo ty za głupoty pleciesz.
Nie powinno być żadnej państwowej firmy tylko prywatne.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 16:48
trudno polemizować z kimś kto reprezentuje aż tak niski poziom wypowiedzi jak twój!
vdsfvsbs / 94.231.236.* / 2011-09-04 13:45
Nooo pomysł rodem z rewolucji październikowej.

Rozumiem że zaczynasz spłacac kredyt a nie kończysz?

Jak wziąłeś to płać. Ja nie mam kredytu i co mam oddac mieszkanie, żeby zacząć od nowa??? Czyli co kupić po raz drugi???
i to by było na tyle / 83.30.168.* / 2011-09-04 13:24
Jak mi zwrócisz ponad dwadzieścia lat życia to mogę się zgodzić na taką "grubą krechę"
Natter2 / 2011-09-04 11:46 / Tysiącznik na forum
Nie ma skutków bez przyczyny.Kryzys spowodowali konkretni ludzie i instytucje finensowe, i coraz pazeniejsze zarządy.Dewizą jest płacić jak najmniejsze podatki i jak najwięcej do własnych kieszeni.Nie dotyczy to zwykłych ludzi pracy chociaż pęd do wzrostu stopy życiowej też jest oczywisty.Wzrost gospopdarczy osiągnął swój poziom krytyczny i dalej będzie coraz trudniej o kilku procentowe wzrosty PKB.Szukanie coraz większych zysków przez koncerny i banki zakończyć się może wielkim krachem ,To co teraz przerabiamy to jest tylko prologiem.
liczydełek / 81.190.136.* / 2011-09-04 10:47
Profesor ma za zadanie wstrzyknąć optymizm inwestorom... ale nadchodząca prawda jest smutna. Jeszcze w tej dekadzie UE rozpadnie się właśnie z powodów finanowych... dla wielu to jest pewnik bo dane deficytów i długu same mówią za siebie. Wiadomo gdzie jest przegrany to i musi być zwycięsca - a będą nim Chiny, Indie i kraje arabskie.. a zacznie się od upadku dolara.
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 12:40
skoro dolar upadnie to także jego posiadacze również czyli właśnie

Chiny,
Indie i kraje arabskie.

świat to globalna wioska, chinczycy też muszą mieć dla kogo produkować swoje buble, ktoś musi to kupić!
chichot dona / 46.112.175.* / 2011-09-04 19:10
Niekoniecznie :).
Akurat Chiny coraz bardziej uniezalezniają się od koniunktury świata, zwłaszcza w USA czy UE. W tym celu buduja swój rynek wewnetrzny, na który zachodnim koncernom jest/bedzie trudniej niz miejscowym, ze wzgledu na koszty produkcji. Wiele koncernów zachodnich lokuje swoje produkcje w Chinach własnie ze wzgledu na dajaca sie przewidzieć przyszłość. Już teraz wewnetrzy rynek Chin, amortyzuje światowe zapętlenia, co wyraźnie uwidoczniło sie od 2008 roku.
Ba Chiny graja w tej lidze wg warunków tej ligi, ale jednoczesnie przygotowuja sie do tego co wielu przewiduje, czyli krachu na tzw "zachodnich rynkach". Puki co wykorzystuja jak moga pozycje USA, czyli pozycje coraz mniej pewnego dolara, płaca tym dolarem gdzie tylko moga, w Afryce, Ameryce południowej, ba wykupują obligacie państw UE, płaca dolarem, za inwestycje na swoim terytorium, wszystko po to aby zdazyć, puki dolar jest jeszcze cokolwiek wart.
USA zdaje sobie doskonale sprawe , ze jest nad przepaścią, tylko ciekawe w którą strone zrobi krok.
Moim zdaniem bedzie to krok w strone wojny.
W tej dziedzinie USA ma spore doswiadczenie ( oraz technologie - do tej pory nie wykorzystywane) i nie będzie to wojna typu Wietnam, Irak itp.
Bedzie to wojna o nowy porzadek a raczej o urzymanie starego prymatu, w nowej formie.
Mozna obstawiac, jak to wszystko sie potoczy :).
edek345345 / 109.173.151.* / 2011-09-04 16:29
Śmieszna argumentacja. Chiny już od dawna widzą że dolar jest śmieciowy. Kupili go bo mają amerykanów czym straszyć a dla nich te parę bilionów dolarów to pestka. Chińczycy maja taki rynek wewnętrzny i sąsiedztwo surowcowe z Rosją że amerykanie nie są już im potrzebni. Yankesi jeszcze pociągną jakiś czas na zyskach z licencji i technologi ale tylko jeszcze pare-parenascie lat. Potem będą płacić chińczykom za licencje bo sami niczego już nie wymyślą żrąc śmieciowe żarcie pompowane sterydami i będąc grubymi jak tłuste świnie.
prezydęt / 77.254.208.* / 2011-09-04 17:31
Chiny są krajem trzeciego świata i takim pozostaną. Pozycja USA jako światowego mocarstwa nie była, nie jest i nie będzie w przewidywalnej przyszłości zagrożona. Amerykański dolar będzie przybierał na wartości.

Wszyscy, którzy odważą się na próbę wprowadzenia własnego pieniądza jako światowego środka płatniczego spotkają się ze słuszną rewoltą własnych narodów albo zrozumiałym i niekwestionowanym chirurgicznym cięciem personalnym. Żadne media nie dopatrzą się w tym jakiejkolwiek niestosowności.

Tak naprawdę to nikomu nie jest potrzebna zmiana istniejącej równowagi. A gdyby co, to w rezerwie obok niezawodnego sportu drużynowego, na nowych ultranowoczesnych stadionach, są nowe formy tańca z gwiazdami: w pokrzywach, pod lodem, na dachu, w stodole, itd, itp. Przygłupy z dużych miast zawsze to kupowali i będą nadal kópować
squun / 78.133.227.* / 2011-09-04 16:52

Chiny już od dawna widzą że dolar
jest śmieciowy. Kupili go bo mają amerykanów czym
straszyć a dla nich te parę bilionów dolarów to pestka.


takich bzdur to dawno już nie czytałem! dzięki właśnie szukałem czegoś żeby się trochę pośmiać!

Najnowsze wpisy