Poprze kazda partię która przysiegnie przed wyborami żeodda pieniądze zgromadzone w OFE obywatelom ;)

Wipler ma rację ja również chcę, aby oddano mi moje pieniądze z OFE na moje osobiste konto w wybranym przeze mnie banku. Konto to powinno mieć negocjowane oprocentowanie ale aż do osiągnięcia przeze mnie wieku emerytalnego być zablokowane. Wybieranie pieniędzy może być dopuszczalne dopiero na drugi dzień po śmierci lub na drugi dzień po 67 urodzinach. Wtedy chciałbym mieć prawo pobierać z tego konta co miesiąc kwoty nie wyższe niż np. 1/100 część salda na tym rachunku. Rachunki powinny być na życzenie właściciela swobodnie przenoszone z banku do banku, który daje wyższe oprocentowanie. W ten sposób banki powinny konkurować o oszczędności emerytalne. Jeżeli w dniu swoich 67 urodzin będę miał na koncie przykładowo 72 000zł to mając to konto oprocentowane na 3% miałbym coroczny dochód 2160zł dzieląc to przez 12 miesięcy pobierał bym sobie 180-19% =145,80 złotych kieszonkowego na drobne wydatki ale całe 72 000zł miałbym nadal na koncie, jako zabezpieczenie na wypadek choroby lub innych problemów finansowych. Jeżeli udałoby mi się zrobić lokatę na 4% to miałbym kieszonkowego 240zł- 19%=194,40zł, co miesiąc. Natomiast oddając te pieniądze do ZUS otrzymam emeryturę dożywotnią w wysokości 1/200 części tego kapitału, czyli 360złpomniejszone o składkę zdrowotna 9% czyli o 32,40 oraz o 19% podatku czyli o kolejne 62,24zł ale ponieważ 7,75% składki zdrowotnej odlicza się od podatku to podatek wyniesie tylko 62,24-27,90=34,34zł stąd netto na rękę otrzymam 293,26zł miesięcznie, ale w razie nagłych potrzeb finansowych np. konieczności natychmiastowej kosztownej operacji jestem goły bez zasobów na czarną godzinę a po mojej wczesnej śmierci żona i dzieci nie dostaną nic.
Mając z ZUS emeryturę w wysokości około 2000zł netto, bo w wieku 67 lat będę miał 50 lat pracy i 50 lat płacenia składek, to zamiast większej o 293,26zł emerytury z ZUS, od której potrącą mi nie tylko podatek, ale i składkę zdrowotną, wolę mieć mniejszą emeryturę z ZUS i wolną od składki na NFZ kwotę 194,40zł odsetek z prywatnego konta oszczędnościowego, którym mógłbym swobodnie dysponować wg swoich potrzeb.

a co kogo obchodzi co ja zrobię ze swoimi pieniędzmi? Nikomu nic do tego. Po to są właśnie moje, żebym mógł albo odkładać, albo jak chcę - wydać.

Każdy jest kowalem swojego losu.