em96
/ 151.82.54.* / 2010-12-07 10:52
No tak..., bo najważniejsze w tym wszystkim jest "h" nie "ch"...
A w Tv identyczna propaganda szczęścia i sukcesu jak w latach 70, 80, po których jakoś dziwnie wybuchły strajki - no chyba ze szczęścia...
Na Kubie, Białorusi, Korei Płn. - też wszyscy są szczęśliwi i w pełni rozwoju, tylko że ich punkt odniesienia to ludy afrykańskie z przed 50 lat, bo o innych nie wiedzą - zakaz informacji...
Dziwnym trafem jak wtedy będzie "Olimpiada" a w związku z tym "nagie haki", puste półki i kartki na mięso...
Wtedy docenicie taką współpracę jak np. my im czystą stal, a oni nam rudę z 99% zawartością błota..., my im ciężarówki "Star", które spalały 20 l oleju napędowego - oni "Ziły" spalające 80 litrów benzyny, produkty na eksport wyłącznie z ruskimi napisami... - czysta ekonomia robionych w "h"...
Szczęśliwych snów życzę frajerom...