Państwo nie traktuje poważnie najniższych stopniem żołnierzy. 12 lat służby za psie pieniądze i na bezrobocie.

A na obronę terytorialną kasy znowu brakuje, choć to w zupełności zabezpieczy Polskę. Trzeba na to tylko parę miliardów zł zamiast kilkuset. W ministerstwie od dawna króluje pogląd, że bezpieczeństwo kraju zagwarantuje kilka super drogich gadżetów zamiast paru milionów tanich żołnierzy. Zupełne oderwanie od rzeczywistości, niestety. Te parę gadżetów wróg zlikwiduje w pierwszych minutach konfliktu. A potem wszyscy będziemy strzelać z gumek od majtek... ku chwale Ojczyzny.

Ta jasne niech latają Mi-8, które niedługo same rozlecą się ze starości, po co nam obrona przeciwlotnicza przecież w razie czego możemy kamieniami rzucać (inna sprawa czemu nie wymusiliśmy kupna THAAD- dwie wyrzutnie na całą Polskę i jesteśmy lepiej ubezpieczeni niż przy 100 Patriotów-zwłaszcza, że mamy zakupić te starszego typu)- jak ja słyszę te bzdury to nóż się w kieszeni otwiera. A warto przypomnieć, że za Pis-u o jakiejś modernizacji wielkiej słychać nie było, m. in. były dalsze opóźnienia Krabów. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że tego sprzętu jest za mało- powinniśmy mieć około 78 F-16 a mamy 48, po 60 śmigłowców wielozadaniowych i szturmowych najnowocześniejszych a nie mamy żadnych (planowanych jest po 30 jak dobrze pójdzie), nowych czołgów około 500 a mamy trochę ponad 200, można tak wymieniać jeszcze długo.

Przypominam, że kontrolę nad armią sprawują cywilni ministrowie - i to raczej raport o tym co oni zrobili z armią!

Dobrze, pod warunkiem , że namówisz wszystkich naszych sąsiadów do tego samego. w przeciwnym razie nie przetrwamy jako kraj nawet 10 lat.

a po co ten audyt? ile to kosztowało? komu to potrzebne? -każdy wie,że mamy lotniskowce,łodzie atomowe lepsze od Akuł.samoloty transportowe AN 225 ...i kałachy.

A kiedy Polska armia byla silna?