Wystarczyłby dowód osobisty lub paszport albo potwierdzenie zatrudnienia czy rejestracji jako bezrobotny.
Nie. Wystarczyłby w końcu dowód ubezpieczenia w formie karty elektronicznej- bo są wcale niemałe grona osób,które nie są bezrobotnymi i innego tytułu do ubezpieczenia nie mają. A jeśli decydujemy się na to, że rzeczywiście przysługuje ono wszystkim obywatelom- to wymaga to zmiany całej ustawy ubezpieczeniowej, ale również o PIT i zniesienia tej składki oraz korekty stawki podatku.