Pelagia Zołzowata
/ 83.9.45.* / 2010-08-13 12:59
Znaleźliśmy z mężem po wielu miesiącach poszukiwań siedlisko do kupienia, śliczne ze stawem. Udaliśmy się do Open Finance do doradcy... wszystko pięknie wyliczył, oczywiście łapiemy się, oczywiście wszystko będzie ok, najdłużej do 5 tygodni i dostaniemy kredyt, tym bardziej , że pod hipotekę daliśmy nasze mieszkanie w mieście wojewódzkim - dużo więcej warte niż suma kredytu... spisaliśmy co mu przynieść, wszystkie papierki załatwiliśmy, złożył te papiery, mija już 3 tydzień i facet teraz każde donosić nowe papierki i zaczyna na mnie działać jak płachta czerwona na byka... po cholerę kłamał na początku, że najdłużej to 5 tygodni. Wyliczyliśmy wszystkie prace remontowe, mamy ustalone ekipy i kasę, ale najpierw musimy zapłacić z kredytu poprzedniemu właścicielowi.
Bardzo żałuję, że powierzyłam sprawę młodzikowi z Open FAJANS .