Andzia ze Śląska
/ 83.68.95.* / 2015-09-10 12:32
zajmijcie się wpierw Polakami z Kazachstanu, głębokiej Syberii w Rosji, czy z Bukowiny w Rumunii, gdzie byłam ostatnio, dzieci mówią tam po polsku piękniej niż nasze, bo bez wstrętnego współczesnego żargonu, tam jest bieda, zresztą jak w całej Rumunii i wiele rodzin chętnie przyjechałoby do Polski; zastanawiam się czy prawnie można te dzieciaki przenieść do Polski aby u nas pokończyły szkoły, bez prawnej adopcji aby nie zerwały kontaktu ze swoimi, bo chętnie z mężem byśmy takie zobowiązanie podjęli, a myślę, wręcz jestem pewna, że takich jak my z dorosłymi juz dziećmi, jest wielu