Rob541
/ 46.21.209.* / 2016-03-10 07:23
W Polsce Zara kreuje się na markę z wyższej półki (albo ogólnie jest tak postrzegana, nie wiem), ale mają praktyki jak z najgorszych szmateksów. Wzięłam sukienkę i dwie pary spodni do przymierzalni, a pani ekspedientka kazała mi przykładać torebkę do czujnika antykradzieżowego!!! W dodatku torebkę, w której nie zmieściłby się nawet zeszyt A5. Wiem, że to nie sprzedawca narzuca takie praktyki, więc nie robiłam awantury,ale po prostu odmówiłam. Nie znoszę, gdy się mnie traktuje jak złodzieja. Drodzy WŁAŚCICIELE, przemyślcie to żenujące traktowanie.