Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Włodzimierz Cimoszewicz efektownie rozpoczął kampanię wyborczą od pogwałcenia autonomii wyższych uczelni. Dla marszałka Sejmu to fraszka, bo bardziej liczy się polityczny marketing i socjotechniczne sztuczki

Włodzimierz Cimoszewicz efektownie rozpoczął kampanię wyborczą od pogwałcenia autonomii wyższych uczelni. Dla marszałka Sejmu to fraszka, bo bardziej liczy się polityczny marketing i socjotechniczne sztuczki

Wyświetlaj:
KK / .* / 2005-07-01 09:01
Od dawna nie wierzę politykom wszelkiej maści, jako że, co innego mówią, a co innego robią. Poltycy to takie pieski nawzajem się obszczekujące i aby nie pogryzły przy okazji mnie, jestem zwolennikiem tezy którą wypowiedział kiedyś pewien pan: "Wasz prezydent, nasz premier." i jest to najbardziej bezpieczna opcja.
xyz / .* / 2005-07-01 08:49
Panu Redaktorowi każdy fakt może służyć do kopnięcia osoby której nie lubi. A co z bezstronnością dziennikarską? Nawet żeby coś komentować trzeba przedtem pomyśleć.
Fran S / .* / 2005-07-01 08:41
Skąd teza o pgwałceniu autonomiczności uczelni?Czy ogłoszenie decyzji o kandydowaniu przy tej okazji jest gorsze od fiesty w Sali Kongresowej?Nie wydaje mi się.A teraz z innej beczki-w tekście,który mam na ekranie jest mowa o M.Wachowskim a komentatorzy piszą o Rakowskim.Dziwne.
Anita / .* / 2005-07-01 00:14
Apolityczność uczelni to mit. Skąd Pan to wziął. Przecież nie z przepisów prawa. Autonomia, niezależność badań i kształcenia tak, ale apolityczność? Może być ale nie musi.
DA / .* / 2005-06-30 22:17
Cimoszko miomo swej powierzchownej atrakcyjności nie przyniesie takiego sukcesu lewicy, jakiego się ona spodziewa. To nie jest typ Kwaśniewskiego, bezczelnego i pewnego siebie, co uwiodło znaczna część płci pięknej stającej przy urnach. Pomimo atrakcyjnego wygladu sprawia wrażenie flegmatyka. Sztuczka lewych nie wyjdzie im na prawo, albo odwrotnie..
pOdLaK / .* / 2005-06-30 18:36
Czyżbyśmy zawsze wybierali "mniejsze zło"? - faktycznie idealny kandydat nie istnieje i chyba nie ma takiego prawa. A co Państwo powiecie na temat p. D. Tuska?
empik / .* / 2005-07-01 12:24
D.Tusk to jedyny znaczący obecnie polityk, do którego mam jeszcze zaufanie. Nie obiecuje "gruszek na wierzbie" a raczej zapowiada zaciśnięcie pasa. Niestety, po katastrofie horrendalnego zadłużenia przygotowanego następcom przez rządy Belki i Millera tylko zdecydowane i szybkie reformy mają szanse na uratowanie naszego kraju przed zapaścią w nadchodzących latach. A tego typu reformy muszą przynajmniej wstępnie zubożyć - tego spoleczeństwo nie mające zaufania do władzy nie wybaczy, a byli rządzący sprawcy-marnotrawcy na pewno wykorzystają to w kampaniach. Niestety, wybieramy ciągle tych, którzy obiecują a potem jesteśmy zdziwieni, że kłamali.
George / .* / 2005-07-01 06:05
Dla mnie osobiście jest mdły i niewyraźny. Reprezentuje ten typ polityka, który z równą łatwością i żarliwością obroni jakąś tezę jak i jej zaprzeczenie. Nie jestem przekonany co do szczerości tez przez niego głoszonych.
M.Makarski / .* / 2005-06-30 11:03
Cimoszewicz to cwaniak. Pcha sie na stolek aby czerwona sitwa, ktora tylko interesuje wladza i kasa mogla nadal sluzyc sobie. Jago kampania jest obliczona na oszukanie i zmanipulowanie wyborcow. Ta sitwa, w ktorej sa tacy bohaterowie narodowi i zwolennicy wolnosci i demokracji jak np. towarzysz 1 sekretarz PZPR Miecio Rakowski liczy na slaba pamiec i naiwnosc ludzi. Moze Tusk, Kaczynski czy nawet Religa nie sa najlepszymi kandydatami (mozna sobie wyobrazic lepszych), ale jeszcze nie zwariowalem abym mial popierac tow. Cimoszewicza.
niegłup / .* / 2005-06-30 18:36
Dość agresywny oraz w dodatku niespójny komentaż. Każde dziecko wie, że Mieci Rakowski stworzył jedyny w naszej "najjaśniejszej" kapitalistyczny, liberalny program gospodarczy. Jeśli krąży on w okolicach komitetu wyborczego Cimoszki - to nie jest tak źle.Pozdrawiam
DA / .* / 2005-06-30 22:12
NIe jest źle!!!! A ja drogi internauto doskonale pamietam słowa tego Pana, który już nigdy stanąć przed kamerami nie powinien a stoii ostatnio i to jako mentor nawet. Zgroza!!! Otóż słowa te brzmiały"Nie pozwolimy aby nasza socjalistayczna ojczyzna została opanowana przez warcholstwo (tu: Solidarność).... A propos kandydata cimoszki" Jaki Pan taki kram" Ot co. rakowski, szara eminencja zatwardziałego betonu darmozjadów, Pani Kwaśniewska - w celu utrzymania status quo w biznesie...
niegłup / .* / 2005-07-01 00:14
To wszystko powyższe jest prawdą. Jednak... to za rządu Rakowskiego panowała największa wolność gospodarcza, naj mniej było koncesji, najbardziej swobodne prowadzenie działalności gospodarczej. To oczywiście ironia - ale fakt. Socjalistów, a właściwie populistów poznajemy po czynach, (np. głosowanie za 50% podatkiem dla najbogatszych). Co do reszty zgoda - lewica nie ma lepszego kandydata i pomysłu na zachowanie wpływów.
George / .* / 2005-07-01 06:12
Proszę Pana. Liberalizm Rakowskiego był obliczony tylko na jedno: umożliwienie uwłaszczenia i zdominowania gospodarki przez towarzyszy z PZPR i SB. Ustawa gospodarcza Wilczka weszła w życie w 1988 roku, a więc w czasie, kiedy wiadomo już było, że komuniści nie mogą dłużej utrzymać władzy w takim samaym zakresie, a A.Michnik prowadził w Moskwie rozmowy dotczące zmian na polskiej scenie politycznej. Liberalizm Rakowskiego to mit!
T.W. / .* / 2005-06-30 09:18
Ludzie !! Tu nie chodzi o prawicę czy lewicę ale o zdrowy rozsądek!!Spórzcie kim się otacza pan C.: Rakowski, Pastusiak, Szmajdziński... brakurie tylko Berii i Stalina.Jeszcze jeden farbowany lis chce zagrać na nosie ludziom z krótką pamięcią i tęskniącym do ułudy PRL. On wywodzi się się w prostej linii ze zbrodniczej PZPR!!Spójrzcie na uczciwych pragmatyków jak choćby niestety mało wyrazisty Donald Tusk.
jotemem / .* / 2005-07-01 01:08
Zgadzam się, choć w tym zestawie raczej chodzi o Berię i Bermana.Dobrze się dzieje, że uwidoczniła się polaryzacja"mędrców" a to pedepeel, a to ostatnia deska ratunku /ostatnia belka jakby próchniała/ Cimoszewicz i ska."Mędrcy wschodu" widzą wyrażnie swoją klęskę i będą mieszać ludziom we łbach do samego końca, nawet gdyby się mieli wszyscy ochrzcić, /Kutz z pedepel już popiera, miss korupcji też poprze, Szmajdz. sie wycofał, Borow.już niedługo, ale to wszystko jest na lata krwawej komuny a nie dzisiejszego rozpoznania przeciwnika!
raj / .* / 2005-06-30 09:15
Pan red.Jakimczyk, jak zwykle przywdziewa szaty moralisty narodu. Juz nie trzeba czytać między wierszami. Z kazdego tekstu zieje nieukrywanym jedem w stosunku do ludzi z lewej strony. Przypomina to miniona epokę, gdy teksty były pisane na konkretne zapotrzebowanie. Ale to nie powinno dziwić ,bowiem red. naczelny był sekretarzem KC PZPR. Pisze to nie jako zwolennik lewicy, ale człowiek bliższy prawej stronie. Do czego to doszło...
obiektywny / .* / 2005-07-01 09:10
Tak to jest, jak niektórzy "niby redaktorzy" nie umieją pisać na inne tematy, tylko atakować wespół z kandydatami prawicy na prezydenta, najgroźniejszego dla nich kandydata lewicy. Skoro nie piszą o programie ich kandydatów, to albo tego nie potrafią, albo ich kandydaci nie mają takich programów, które by im przysporzyło głosów. Więc w swoim zatrzeciewieniu, które wynika tylko ze strachu, atakują, atakują, atakują..... bo przecież coś muszą robić. Pfuj...Może lepiej jak by sobie wzięli urlopy wychowawcze i zajęli wychowywaniem dzieci (chociaż nie wiadomo czy to też by potrafili i jak by je wychowali - chyba też w duchu nienawiści). A pan "redakotor", który jak się dowiaduję był w PZPR, nie zrobił tam kariery albo go wyrzucili, i teraz chce się odegrać. Ludzie - opamiętajcie się !!!!!!!! Nienawiść was zżera, a ilu się dorobiło na komunie tykułów albo pieniędzy a teraz psioczą. Skoro to było tak niedobre, to dlaczego tego nie oddadzą i nie zaczną od nowa w tym "wspaniałym" systemie (mam tu na myśli tych największych krzykaczy). Skoro panowie kandydaci z prawicy jesteście tak "prawi" to dlaczego zachowujecie się tak niegodnie? Bądźcie wreszcie uczciwi, bo my również znamy wasze wcześniejsze rządy, które podobnie jak i obecne, niczego dobrego nie zrobiły.
bachus / .* / 2005-06-30 11:02
Już był w ogródku, już witał się z gąską..... Cała ta radykalizująca się prawica już była pewna obsadzenia Kaczora na tronie, a tu niespodzianka - wynik wyborów wcale nie jest taki pewny. Redaktor J.J. solidaryzuje się w myśleniu z oszołomami i radykałami i dlatego już na starcie zaczyna podgryzać W.C. Zarzuty o wykorzystywaniu uczelni uważam za bezpodstawne, robią to wszyscy zapraszani na wykłady, którzy mniej lub bardziej promują siebie lub swoje wizje świata. Szkoda, że paranoja, jaką przejawia autor nie jest w żaden sposób konstruktywna. Rozumiem, że można nie lubić lewicujących, ale czemu skazywać Polskę na 5 lat stagnacji?! W imię rozliczeń z przeszłościa? W imię wprowadzania prawa i sprawiedliwości przez gościa skazanego wyrokiem i podważającego niezawisłość sądów (nie chodzi mi o Andrzeja L.)? Panie Jakimowicz, niech pan programy przeanalizuje (np gospodarczy PISu to zbiór pustych, nierealnych, socjalistycznych haseł), a nie o maralności (bo to subiektywne) się rozpisuje. Jaką moralność miał Clinton? A jak gospodarkę rozkręcił? Ja mam 25 lat i nie chcę do 30 oglądać orędzi do narodu w wykonaniu Kaczora, który będzie przez całą kadencję rozliczał się z przeszłością, agentów tropił, na arenie międzynarodowej sytuacje kryzysowe wywoływał i gospodarkę w gąszczu regulacji i kontroli dusił. Czemu Pan Tuska nie poprze? Pewnie dlatego, że za mało radykalny i mściwy oraz nie będzie urządzał polowań na czarownice, co niewątpliwie sprawie Panu dziką satyysfakcję.
George / .* / 2005-07-01 06:17
Jak Pana zrozumiałem wybór Kaczyńskiego na prezydenta to stagnacja, natomiast Cimoszewicza to ogromny skok do przodu. Chyba tylko dziecko wierzy w takie bajki.
roll tack / .* / 2005-06-30 11:40
Na spokojnie: program gospodarczy PiS ma mocno socjalne zabarwienie i ja go odrzucam. Tyle tylko że prezydent nie jest kreatorem polityki gospodarczej w naszym systemie. Co do wykorzystania uczelni - zarzut dotyczył inauguracji kampanii w tym miejscu. Podaj przykład kto są ci "wszyscy". Co do PO - słabo się orientujesz - w sprawach nazwijmy to lustracyjnych jest bardziejradykalna od PiS . I slusznie
bachus / .* / 2005-06-30 14:14
do roll tack: 1. trudno odciąć kandydata od programu gospodarczego partii którą tworzył i która go jednozancznie popiera. Hipotetyczny układ rząd z PISu i Kaczor-prezydent skutkowałby brakiem weta ustawam będących największymi herezjami ekonomicznymi.2. podczas niedawno ukoncznonych studiów uczestniczyłem w wykładach zapraszanych m. in. p. Belki, Kołodki, Balcerowicza. Każdy z nich promował swój punkt widzenia i uzasadniał swoje decyzje. To fakt, że to goście od gospodarki, ale promowali siebie i to co robią. To samo zrobił Cimoszewicz. Trudno oczekiwać, żeby nagle zaczął mówić o rzeczach z nie swoje "działki" więc skoncentrował się na polityce w takim wydaniu jaką uprawia na co dzień. Zgadzam się, że słowo "wszyscy" jest pewnym nadużyciem - być może są politycy nie wykorzystują pobytów na wyższych uczelniach do autopromocji - ale ja takich nie spotkałem.3. Z tego co wiem PO jest bardziej radykalna w kwestii powszechności lustracji. Ale nie wykorzystywania jej jako instrumentu "gnojącego" niewygodnych przeciwników.
roll tack / .* / 2005-07-01 08:36
Kolego BachusAd1 Oczywiscie Prezydent ma możliwość wetowania ale sytuacja którą przedstawiłeś jest nieprwadopodobna - jeżeli PiS bedzie w rządzie to jako koalicjant z PO i raczej trudno sobie wyobrazić aby za resorty gospodarcze odpowiadal ktoś inny niż PO. Ryzyko powstawania piramidalnych glupot znacznie maleje.Ad 2 Co innego wykład a co innego inauguracja kampanii. Rozumiem że innego przykladu nie jesteś w stanie podać.Ad 3 Naiwność.
bogdi / .* / 2005-06-30 08:23
oj efektownie.... ale jak skończy.. opleciony przez czerwoną pajęczynę.... i czy ludzie już zapomnieli jego zachowanie w czasie powodzi stulecia.Otworzcie wszyscy oczy."Czerwony w innym garniturze"z Czrastym i tym podobnym.Ocknij się Polsko!!!!!!!!!!!!!!
George / .* / 2005-07-01 06:27
A cóż takiego Cimoszewicz zrobił w trakcie powodzi stulecia? Jeśli chodzi tylko o jego wypowiedź, że nie ubezpieczeni nie dostaną odszkodowań, bo niby dlaczego? - to w pełni się z nim zgadzam. Ludziska zbyt łatwo przerzucają odpowiedzialność na państwo. Przecież w interesie każdego z nas powinna leżeć troska o własne bezpieczeństwo. Państwo może i powinno - o ile zdziera ze społeczeństwa taki haracz, jak u nas - pomóc w odbudowie infsrastruktury publicznej, ale dlaczego ma pomagać tym, którzy sami nie zadbali o siebie? W tej sprawie Cimoszewicz zachował się akurat rozsądnie i można by powiedzieć - nielewicowo.
polityk / .* / 2005-06-30 08:07
a co może powiedzieć prawicowy dziennikarz prawicowej gazety.Cała prawica robi w galoty na wiadomość o starcie Cimoszewicza bo wiedzą co to dla nich znaczy!
DA / .* / 2005-06-30 22:22
Żartujesz! Prawda? A kto to jest Cimoswzewicz i co takiego zrobił dla Mojego kraju? To tylko lepsze opakowanie polityka. Nic poza tym. Nawet słowa nie potrafi dotrzymać. Więc niech polityk(nick) nie straszy tym cwaniaczkiem. Bo nie ma naprawdę czym.
roll tack / .* / 2005-06-30 09:14
Może i robi w gacie tak jak reszta społeczeństwa która ze zgrozą konstatuje iż czerwony układ jest w tym kraju nie do usunięcia. Jest oczywiste że Pan W.C. musiał kandydować aby bronić interesów całej czerwonej brygady. Musi go też wspierać Pani JK (dla jednych J dla innych K). Kandydatura Cimoszewicza to przejaw strachu czerwonych przed politycznym niebytem i ograniczeniem ich wpływów w wielu obszarach gospodarki. Rozumiem że dla Ciebie afery ujawniane w ostatnich latach w ktorych dziwnym trafem przewijają się te same nazwiska to przejaw nagonki na uczciwych i prawych obywateli. Winszuję zadowolenia.
roll tack / .* / 2005-06-30 11:34
Czyli nie ma już innych kandydatów? Rozumiem. Dodam tylko że budowanie czegokolwiek na negacji - nie wybierzemy "kogośtam" ma krótkie nogi: po wyborze kontrkandydata główny powód jego poparcia przestaje istnieć i jego mandat jest słaby
MacMurphy / .* / 2005-07-01 23:11
Elektorat negatywny jest obiektywnym zjawiskiem socjologicznym i wybór z tej motywacji nie osłabia mandatu. O politycznej sile mandatu z wyboru decyduje liczba oddanych głosów, przewaga nad konkurentem i frekwencja w wyborach. Na kartce wyborczej wrzuconej do urny nie jest napisane z jakiej motywacji głos był oddany
roll tack / .* / 2005-07-04 10:12
Wydawało mi się jasne że opisuje sytuację kiedy wygrywa kandydat poparty przez elektorat negatywny. Co Twoim zdaniem dzieje się po tym jak już zwycięży? Inaczej - jaki jest powód jego dalszego popierania? Chcesz mieć prezydenta ktory w rok po elekcji ma 20% popracia?
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy