maa
/ 2006-11-07 16:10
/
Tysiącznik na forum
Medycyna nierynkowa?
Akurat zawsze była i jest rynkowa. Czasem patologicznie, ale rynkowa. Nawet za komuny.
Miał ktoś pieniądze, operował się w dobrej klinice w mieście uniwersyteckim, jeśli nie, to w powiatowym szpitalu w Psiej Wólce.
Bogaci nigdy nie mają problemów z opieką medyczną.
Problem stanowią zawsze średniacy. Są wykształceni, więc świadomi, płacą, więc myślą, że mogą wymagać. Problem polega na tym, że w takim systemie jak nasz płacą też na rolników i emerytów, więc poziom usług dla nich jest nieproporcjonalnie niski w stosunku do ich nakładów...
A medycyna, dla Pana wiadomości jest b. droga. Nie dlatego, że jest nierynkowa, lecz dlatego że jej procedury są bardzo drogie, bo muszą być bezpieczne. Jak ktoś na nich oszczędza, to skutki są takie jak poparzenie pacjentek po masektomii w Bydgoszczy parę lat temu.
Drugi przykład: najlepszymi klientami niektórych polskich weterynarzy nie są właściciele zwierząt, lecz Ukraińcy kupujący dla siebie źle oczyszczone leki weterynaryjne za psie pieniądze...