Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wójcikowski: Lekarze już nie chcą prywatyzacji

Wójcikowski: Lekarze już nie chcą prywatyzacji

Wyświetlaj:
zdebal / 91.90.161.* / 2007-07-03 08:50
Wójcikowski na premiera.
Lekarze i owszem chcą zarabiać więcej ale dalej pracowac jak za komuny.
Prywatyzacja słuzby zdrowia nie jest im na rękę, bo teraz w państwowym szpitalu lub przychodni korzystająć z państwowego sprzętu i materiałów medycznych leczą i wykonują prywatnie zabiegi. Też bym tak chciał zero kosztów, 100% rentowności. A pacjent płaci podwójnie.
jim01 / 194.116.193.* / 2007-07-03 08:41
Pierwszym podstawowwym zadaniem w służbie zdrowia winno być wprowadzenie twardych zasad rozliczania dyrektorów z ich zadań zarządczych. Niekompetencja w zarządzaniu jednostkami słuzby zdrowia jest obecnie zjawiskiem powszechnym . Proszę sobie wyobrazić np stocznię o duzych problemach finansowych zarzadzaną przez inżyniera, który codziennie w czasie pracy udaje się do działu konstrukcyjnego gdzie siada przy przysłowiowej desce kreślarskiej i zajmuje sie projektowaniem. Z tego typu zjawiskiem mamy w szpitalach nagminnie do czynienia. Dyrektor lekarz miast zajmować się zarzadzaneim oddaje się praktyce lekarskiej. Kolejnym elementem, tajemnica poliszynela jest zawłaszczanie przez pracowników leków, narzędzi. Gdyby instrumentariuszki nie trzymały narzędzi pod kluczem, na zasadzie osobistej odpowiedzialnosci materialnej, to nie jeden zabieg by się nie odbył z powodu braku przysłowiowego skalpela. O klinikach z ich feudalnymi stosunkami, doprowadzonymi niekiedy do granic absurdu i wynikajacymi z tego patologiami nie wspomnę. Kto to ma uleczyć?- Pan Profesor, który dzięki temu osiaga znaczące korzyści materialne? Tu zaradziż na poczatek może sprawny aparat podatkowy poprzez porównanie dochodów z wydatkami. Tego rodzaju "drobiazgów", które nie wymagaja wielkich zmian ustawow jest zapewne więcej. Wprowadzając je można dopiero zastanawiać się nad innymi zmianami w tym prywatyzacją w jakiej części i w jakim zakresie. Problemem obecnego sporu, czego autor felietonu niestety nie zauważa, nie są "punkty" negocjacyjne, ale brak woli ze strony władzy do prowadzenia rozmów. Niestety w tym przypadku mamy do czynienia z monologiem a nie dialogiem.
P__S / 156.17.85.* / 2007-07-03 10:01
Czlowieku, CBA i inne wynalazki administaracyjne niczego nie zalatwia
Realista / 193.0.72.* / 2007-07-03 15:11
Czy wpadło wam w oko , że składka na NFZ to :
( brutto - ZUS ) x 9%
czyli licząc od 1000 zł płacimy już od 1.07.07r
o 2,71 zł więcej
Policzcie sobie ile zyskuje NFZ na podwyżki i co
tam chcecie .
Lorunia / 91.94.210.* / 2007-07-03 17:34
Gratulacje ! bardzo dobry tekst . Pan Wójcikowski ma słuszną rację ! Ten tekst powinni sobie poczytać ci co tak beztrosko popierali i popierają po cichu strajki . Rozbić gospodarkę można bardzo szybko ! , żeby posklejać wszystko i wrócić do punktu wyjścia będzie gorzej . Przy tym straci się czas , a niezadowolenie wcale nie zniknie ........
Bernard+ / 83.30.201.* / 2007-07-03 16:57
Od zwiększonej podstawy podatku równiez zapłacimy 19% więc do budżetu wpływa dodatkowo 19% z 30 złotych czyli 5,70zł razem mamy już 2,71 + 5,70 = 8,41zł z każdego tysiąca wynagrodzenia wraca do Gilowskiej natomiast pozostałe 21,59 zostanie wydane w sklepach gdzie opodatkowane będzi VAT średnio 15% czyli wraca do budżetu jeszcze 3,24zł a wzrost obrotów w handlu o 18,35zł z tysiąca czyli przy średniej płący 2700 daje 49,54zł co zwiększa zyski do opodatkowania o średnio 20% czyli 9,90 z czego 19% podatku daje kolejne 1,88złotego od jednego zatrudnionego miesięcznie x 12 milionów pracujących = 22 560 000zł miesięcznie wzrośnie podatek płacony przez handel. rocznie x12 = 270 720 000zł tylko z handlu ale przeciez producenci i importerzy również zanotuja wzrost obrotów i dochodu do opodatkowania. I to pokazuje, że decyzja o obniżce składki rentowej była najmądrzejszą decyzją rządzących od 1991 roku. Oby tylko jej pozytywnych skutków nie zmarnowano na nowe koszty chorego socjalu.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy