Perweniusz zajechany
/ 193.105.122.* / 2012-02-24 18:24
To dopiero poczatek. Neokolonializm anglosaski w pelnej krasie, kwestia czasu jest siegniecie po wynegocjonowane z Rosja i Chinami strefy wplywow. Rowniez nasilajace sie nastroje nacjonalistyczne sa coraz grozniejsze. Ludzie zapomnieli ze kultury nie asymiluja sie w pelni, raczej wypieraja sie nawzajem, ale komus marzy sie jakas blizej nieokreslona utopia, rownosc jest o tyle dziwna ze wszyscy chca byc rowni ale jednoczesnie wyzej od innych. Nie mozliwoscia jes pogodzenie pewnych rzeczy ze soba. Odcinamy sie od zrodel naszej kultury, starozytnosci, a zwlaszcza Grecji i Rzymu. Kazdy wie czym sie konczy podpilowywanie galezi na ktorej sie siedzi.
A co do tematu, wojny w Syrii, te tereny sa w gestii anglosasow, jak kaukaz w gestii rosjan, to samo tyczy sie azjii srodkowej oraz afryki i ameryki poludniowej, rownowaga jako taka jest, ale kwestia czasu jest destabilizacja, wojna gospodarcza powoli sepelnia swoje zadaniem, wojna elektroniczna wkroczyla w ostateczny etap. Teraz czas na konflikt militarny i rozwiazanie kwestii mocarstwowosci i supremacjii globalnej, anglosasi jak narazie maja najwieksze szanse i prawdopodobnie podtrzymaja swoje wplywy , Rosja i jej labedzi spiew to konwulsyjne szarpanie sie zeby zachowac resztki zaszlego imperium, Chiny tradycyjnie wchlona w siebie wszystko i zasymiluja ze swa tradycja i kultura, jak robia to od wiekow. Iran jest tylko pionkiem ktoremu nadaje sie znaczenia zeby oglupic ludzi. Acta zas ma za zadanie nie dopuszczanie do wyciekow informacjii z frontu, oraz niezaleznych mediow. Takim sposobem nie bedzie niepotrzebnych protestow przeciwko zbrodniom i innym okrucienstwom. Polska powinna przyjac stanowisko takie jak Szwecja i Szwajcaria, czyli neutralnosc, jednoczesnie rozgrywajac sasiadow przeciwko sobie, tylko tak skorzystamy na tym calym zamieszaniu.
Tak ja to widze.