Mały Kazio lat 6 i puł
/ 83.12.121.* / 2015-01-30 13:35
większość naszego społeczeństwa prawdopodobnie wyobraża sobie że w razie zaognienia konfliktu i konwencjonalnej wojny NATO(Polska) Rosja wojna odbywać się będzie w bliżej nieokreślonej przestrzeni tzw "gdzieś" i walczyć tam będą "jacyś" żołnierze a reszta społeczeństwa będzie jak co dzień wstawała do pracy, myła się w ciepłej wodzie, zaparzała poranną aromatyczną kawę, prowadziła dzieci do żłobka/przedszkola/szkoły. Po południu ciepły, dwudaniowy obiad, potem surfowanie w necie, oglądanie TV, zakupy albo łażenie po galeriach. Wieczorem w Faktach kilka migawek z wojny i spać. No i właśnie ta część społeczeństwa będzie najbardziej zdziwiona jak kiedyś zabraknie w kranie jakiejkolwiek wody ( nie tylko ciepłej), prąd będzie tylko godzinę dziennie a przedszkole córki dostanie centralnie serię z Grada. Jeżeli prawdziwe jest powiedzenie " głupi ma zawsze szczęście" to przedszkole akurat będzie puste.