Obama to miękkie g.
/ 31.174.120.* / 2014-09-13 19:08
Para F-22 w kilka dni by się uporała z tymi tzw. separatystami w Doniecku, więcej na ten postsowiecki złom nie trzeba środków. Rosjanie nie mają adekwatnych samolotów, nawet zbliżonych, BUK-iem tego nie namierzą i małe szanse na zestrzelenie zanim BUK zostanie zlikwidowany. S300 ma za mały zasięg aby skutecznie razić z Rosji cele w Doniecku (to że ma 150km skutecznego zasięgu, to nie znaczy, że można zniszczyć cel oddalony o ponad 100km jakim jest F-22, do tego musi być bliżej). Gdyby zlikwidować terrorystów w Doniecku, wtedy pozostałby tylko Ługańsk do odzyskania przez ukraińską armię.
Co więc stoi na przeszkodzie? Murzyńskość prezydenta wielkiego mocarstwa?