intrium justitia to banda zlodziei!!!! natretctwo !!

Kuruy

bo to jest tak bierzesz kredyt np 3 tys do tego musisz płacić ubezpieczenie kredytu w razie utraty pracy choroby i takie tam i to jest ok ale zaden pracownik banku gdzie bierzesz ten kredyt nie powie ci ze to jest cesja na rzecz banku ze jak nie bedziesz splacal bo choroba wypadek losowy itp no różnie bywa to ubezpieczenie tego nie pokrywa jak to przeciez placilem za ubezpieczenie ? no tak ale to bank za twoje pieniadze sie ubezpieczyl to on dostanie kase a jaka 100% twojego kredytu teraz zaczniemy przyspieszac nie wazne czy splaciles 20 50 90 procent bank stosuje metode odsetki od od odsetek no i robi sie z tego suma zaporowa negocjacje z bankiem sa jalowe bank ma linie 100 procent plus odsetki zwykle ludzi to przerasta i maja to w doooooopie bank daje sprawe do e sadu i mamy pana komornika ktory bedzie scigal za caly kredyt plus odsetki plus jego dzialka a ta moze wynosic 400 procent poczatkowej wartosci to nie koniec bank moze sprzedac twoj dlug w pakiecie na gieldzie wierzytelnosci firmom windykacyjnym ktore znowu domagaja sie 100 procent dlugu czyli twoj kredyt niesplacony do konca jest 3 albo wiecej zarobkiem dla banku przy okazji pan komornik kruk ultimo itp. zaden komornik jak zakonczy sciaganie kasy np z wyplaty nie wystawi ci kwitu ze zakonczyl ta sprawe nie masz papieru a po kilku latach jazda jak mozna sprzedawac dluznika kilka razy?

BANDA ZŁODZIEI I BANDYTÓW !!!

PANSTWO ABSURDU WSZYSTKIE FIMY MAJĄ SOJE KOMÓR WINDYKACYJNE ONE NIE MAJĄ MOCY PRAWNEJ SA TO ZWYKLI BANDEYCI

zlikwidowac firmy windykacyjne.windykatorow powsadzac do aresztow.
wypuscic odbywajacych kary za drobne wystepki,aby zwolnili miejsca dla windykatorow.

Kto przejmie kontrolę nad jedną z największych firm windykacyjnych w Polsce? kto ? pedzie i wały z WSI

Co mnie to obchodzi,jaja jak berety.

Powinno sie zlikwidować e-sąd w Lublinie. To jest sąd sprzyjający cwaniakom z firm windykacyjnch. Takie oskarżanie na odległość bezwzględnie jest wykorzystywane przez hieny windykacyjne. Sprawy powinny być rozpatrywane w miejscu zamieszkania dłużnika. Tym bardziej że dłużnik i tak nie ma przeważnie środków na dojazdy i obronę swoich racji.