as440
/ 195.191.163.* / 2016-02-15 17:05
Pytanie musi mieć sens. Nie zauważyłeś, że Rosjanie w tym stylu grają wobec Polski od lat. Jabłka, świnie a teraz w ogóle wszystko. Co roku ten sam problem z wymianą zezwoleń. Zawsze chcą przywilejów, a nie ekwiwalentnej wymiany. Ich interesuje przede wszystkim tranzyt. My tranzytu przez Rosję mamy niewiele, a docelowe nam ograniczają. Mało tego. Przewóz towarów z magazynów w Polsce ale wyprodukowanych zagranicą chcą traktować jako przewóz z krajów trzecich, a na taki przewóz zezwoleń jest mikroskopijna ilość. Itd. itd. Jak ten problem Cię rzeczywiście interesuje to wujek google wie wszystko. Trochę wysiłku. Ja w odniesieniu do Rosyjskiej polityki transportowej mogę powiedzieć jedno - Ruscy to świnie. Na to nakłada się problem ruskiego łapówkarstwa, ruskiego wymagania wyimaginowanych dokumentów i pieczątek, które z żadnych przepisów nie wynikają. Słowem dzicz. Pojechałem do Rosji do Moskwy turystycznie. Wchodzę do informacji turystycznej na dworcu kolejowym i pytam o jakiś niedrogi hotel. Facet prosi o mój paszport, otwiera go, przegląda i mówi że kara się należy bo nie mam pieczątki, nie wie jakiej ale według niego nie ma. Tak działa ten system ruskiej dziczy. Żeby nie życzliwy ksiądz z Polskiej katedry to spali byśmy na ulicy.