Wielokrotnie w ostatnich 20 latach Świat Zachodni pokazał że po pięknych słowach NATO i USArmy po prostu rozpoczynają brudną, bezwzgędną wojnę w której giną cywile dziesiątkami tys. a kraje okupowane podczas takich wojen zostają zniszczone gospodarczo oraz jest obrócona w ruiny ich infrastruktura miejska i wiejska. Tak więc panie Guido Westerwelle albo jesteś pan naiwniakiem albo cynicznym graczem politycznym. W Syrii toczy się bezwzględna wojna domowa pomiędzy armią Syryjską a zbuntowanymi watażkami plemiennymi i dezerterami uzbrojonymi po zęby przez Zachód i wspieranymi logistycznie i propagandowo przez Zachód. Ogromna większość społeczeństwa Syryjskiego wspiera swój rząd i aktualny status polityczny Syrii. Dobrodzieje z Zachodu = Bu, ha, ha, ha .............