Niemożliwe... przecież Izrael się wycofał z okupacji Wzgórz Golan, więc jak nauczają wszyscy pro-Arabscy posterzy, teraz miłujący pokój Arabowie powinni mieć tam całkowity spokój, nieprawdaż? ;)
Czas pokazuje, że to prędzej Baszszar al-Assad - samotny obrońca świeckości i cywilizowanego świata, zasłużył na pokojową nagrodę Nobla, a nie Barack Hussein Obama, który to doprowadził do rebelii fanatyków.