747
/ 83.6.114.* / 2007-07-07 09:03
To fakt, ale jeśli ktoś nie zgłębił paru dziedzin (psychologii, psychologii społecznej, politologii, itp.), to trochę trudno w skrótowej formie to dokładnie uzasadnić.
Ale zapewniam, że ogromna część przemyślenń pozornie wynikających z osobistych doświadczeń tak naprawdę jest wynikiem m.in. poglądów otoczenia, wbudowanych w podświadomość stereotypów i wielu innych czynników.
Trzeba być niezłym analitykiem aby wyciągać prawidłowe wnioski, szczególnie dotyczące własnej osoby.
Polecam szczególnie poznanie zasad psychologii społecznej i praw rządzących naszą podświadomością - nie jest to łatwe ale jeśli ktoś nie chce być tylko robotem sterowanym przez media i otoczenie to jest nieomal jedyne wyjscie.
Z góry przepraszam za uproszczenia ale nie sądze aby ktoś chciał czytać dłuższe wywody w takiej formie i w takim miejscu. Pozdrawiam