Bernard+
/ 188.117.142.* / 2011-12-12 16:03
Nie powinno być żadnych przywilejów emerytalnych, jeżeli zdrowie nie pozwala komuś pracować tam gdzie pracuje to niech zmieni pracę albo wnioskuje o rentę inwalidzką. Maszynista kolejowy nie musi być do 65 lat maszynistą może też być konduktorem lub sprzedawać bilety w kasie. 35 lat temu pracowaliśmy 6 dni w tygodniu i przez 6 dni dzieci były uczone w szkołach w klasach liczących 40 uczniów a nauczyciele pracowali do 65 roku życia i nikt w klasie nie umarł. Teraz zajęcia w szkołach są tylko przez 5 dni w tygodniu klasy są 25 osobowe jest doskonałe wyposażenie klas w rzutniki, komputery i sprzęt audio wizualny, więc nauczyciel nie musi nawet pisać kredą na tablicy ani mówić cały czas, bo ma kserokopiarkę w szkole, więc może materiały dydaktyczne testy i tematy klasówek kserować i rozdać może wyświetlać przeźrocza i prezentacje komputerowe, więc na pewno mniej się napracuje niż 20 lat temu, ale jęczą wszyscy zdemoralizowani kartą nauczyciela, że nie mogą dłużej pracować z dziećmi niż 25 lat a profesor wyższej uczelni ma zajęcia ze studentami mając 80 lat i robi wykłady na pełnej auli dla Kilkuset studentów i doktorantów? Policjanci więcej pracy wykonują za biurkami przy komputerach niż na patrolach i w bezpośrednich starciach z bandytami. więc po naturalnej po 40 tym roku zycia zmniejszajacej się sprawności fizycznej policjant może więcej wykonywać zadań jako pracownik umysłowy a jezeli nie ma do tego odpowiedniego wykształcenia to może przejść do innej pracy np jako ochroniaż jako kierowca autobusu, jako instruktor nauki jazdy itp. W Polsce za dużo jest tych przywilejów dla udających jak to im ciężko w pracy. Za dużo cwaniaków chce żyć bez pracy kosztem reszty społeczeństwa a potem jeszcze narzekać, że emerytura za mała! Dość przywilejów, jeżeli ktoś lubi tańczyć i tańcem zarabia na życie to wie, że dłużej niż do 40 lat nie będą jego występy atrakcyjne więc zamiast domagać się emerytury trzeba sobie zawczasu zdobyć inny zawód np. pracownika działu kadr w teatrze lub operze albo sprzedawcy markowych ubrań sportowych, aby do ustawowego wieku 65 lat pracować i płacić sobie składki na swoją emeryturę zamiast domagać się by Ci Polacy, których nie było stać na oglądanie występów tanecznych zawodowych tancerzy harowali do 65 lat za marne pensje, z których władza zabierać im będzie przymusowo coraz więcej z ich marnych zarobków, aby fundować o na „GODNE” emerytury zdemoralizowanym 40-latkom. Nawet pilot samolotu, jeżeli nie może w wieku 45 lub 50 lat już bezpiecznie prowadzić samolotu to wszak może z pewnością bezpiecznie prowadzić autobus po 2 tygodniowym kursie przekwalifikowującym lub być wykładowcą wiedzy teoretycznej w szkole pilotażu itp. Dość wydumanych argumentów niby uzasadniających konieczność wcześniejszych emerytur. mamy przeciez system rent i te wystarczą jeżeli ktoś jest zeczywiscie niezdolny do pracy. Zawsze można zmienić zawód i robić coś innego, do czego nie potrzeba bardzo wysokiej sprawności psychofizycznej, ale robić trzeba coś pożytecznego dla społeczeństwa do 65 lat zamiast być od 35 roku życia dla starszego pracującego społeczeństwa ciężarem. Syste ZUS powinien być jedynym i powszechnym systemem emerytalnym wtedy będzie to najefektywniejsze i najsprawiedliwsze. Bo to przywileje powodują rozkład państwa i niewydolność gospodarki.