Wrocław w najbliższych latach rozwinie ofertę kulturalną, aby w roku obchodów stać się europejskim centrum kulturalnym, przyciągnąć międzynarodową publiczność i zachęcić do udziału w kulturze swoich mieszkańców.
Czy będzie to czynić jak dotychczas- drogimi imprezami o niskim, biesiadnym i masowym charakterze ?
Mam nadzieję, że era Dody na estradzie w rynku i oper plenerowych z bigosem w tle minie bezpowrotnie.....