Waniek
/ 178.252.38.* / 2013-04-09 08:18
Jeżeli sabotażem nazwać działania ministerialnych poganiaczy niewolników. Za głodowe pensje ludzie tam pracują przy torach, a jak kłopoty to nie ma komu ani czym dojechać. Minister nadzór już wykluczył i bezpłatne dojazdy do pracy obciął. Nie ma więc chętnych do poprawy jakości samych torów nie wspominając o wagonach.