Tato
/ 2006-11-20 20:47
/
Uznany Gracz Giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
Witam,
To rzeczywiście tragedia, Bovespa spada.. . . .
Tam pewnie tez koalicja trzeszczy w szwach i mają za mocną walutę . .
Już koncze ironizować.
Jak był krach w Argentynie w 2002 roku to w Chile nie było.
Trochę mnie nie przekonuje, że jak teraz nie rośniemy, a Ameryka rośnie to jak oni spadną to dopiero u nas masssakra . .. .
A może już czas zacząć szukać odwrotnej korelacji. Czy rzeczywiście dalej można mówić o paro tyg. opóznienie do Nasdaq (? pyt. do Strokusia)
Może jednak Polska wykorzysta chociaż częściowo wejście do unii i strumień pieniędzy jaki zaczyna płynąć?
Może to nie jest koniunktura na 1-2 lata , ale na dłużej?
Nie ten wygrywa dużą stawkę, kto bazuje na dotychczasowej korelacji, i na tym co było a ten kto trafnie przewidzi zmiany trendu, technologii .. .
Kto w 1992 roku stawiał na rozwój internetu i telefonii komórkowej ?
Niedługo po wejściu euro za za 1 płacili 0.7$ . ..Niektórzy wtedy kwestionowali szanse euro na wyjscie na poziom 1:1 kiedykolwiek (w tym wykształceni i na pewno mądrzy eksperci) A to był koniec dominacji dolara (przynajmniej na wiele następnych lat)
Osobiście nie przygotowuje się codziennie do bicia nowych rekordów jak to komentował Kenobi, ale oprócz wersji:
"w Ameryce koncówka hossy, my dogorywamy , a potem jak oni spadną to my tym bardziej" dopuszczam inną, np tą o której pisałem wielokrotnie w sierpniu i wrzesniu (kiedy było to dużo bardziej pod prąd bo balansowaliśmuy przy 2900) trzeba szukać nowego trendu, korelacji?
W końcu Poska jest w sytuacji niepowtarzalnej,i oczywiście może się ten plan Marshalla nie uda, ale parę procent na częściowe powodzenie bym obstawił. . .