górnictwo i energetyka to posazyty !

Złodziejami są Ci, którzy dali tak duże uprawnienia ludzim z tej branży - Kwach, Miller i Kaczmarek. Teraz my za nich płacimy... już kolejne lato.

Za PZU też być może będzie trzeba zapłacić EUREKO (firma "krzak", ramię agentury sowieckiej).

Kulczykowi trzeba płacić wygurowaną stawkę z uwagi na liczbę, rozmieszczenie bramek na autostradzie A-2 i chorendalne zabezpieczenia jego interesów w umowie z GDDKiA....

Wysoki haracz za pośrednictwo trzeba płaciuć J&S i Bartimexowi za "łaskawość" w pośrednictwie z Rosjanami....

I codziennie trzeba płacić ogromnej bandzie prawniczej i notarialnej maksymalne stawki zagwarantowane prawem...

.....

Lepiej zacząć domagać się uwolnienia rynku energii i dopuszczenia tzw. strony trzeciej. Można też wymagać więcej od URE.

Przypuśćmy, że masz rację. Tylko dlaczego podwyższa się płacę wszystkim pracownikom? W tym sprzątaczkom i personelowi porządkowemu i administracyjnemu. I dlaczego podwyżki są jednocześnie realizowane z dodatkowymi gwarancjami zatrudnienia? I to nie gwarancjami pracownika, że się nie zwolni, a gwarancjami pracodawcy, że nie zwolni pracownika? Komu gwarancje pracodawcy są potrzebne, jeżeli ma on kłopoty z obsadą stanowisk? A dla wymuszenia wyższych płac - wystarczy się nie zatrudniać dopuki się nie dostanie zadowalającej płacy. Każde wytłumaczenie jest dobre dla uzasadnienia korupcji u monopolisty. Korupcji organizowanej przez państwo.

To po co w takim przypadku gwarancja zatrudnienia ???

gwarance zatrudnienia sa dla znacznej czesci zalogi, ktora nie poradzilaby sobie w normalnej, rynkowej firmie (sa to tzw. opie....lacze do potegi, panie "wychodze na 3 godziny do kolezanki", pan obcinajacy z nudow w pracy paznokcie itp (przyklady podaje z autopsji) W przewazajacej wiekszosci (jakies 99%) te homosovieticusy to czlonkowie NSZZ Solidarnosc, ot taki chichot historii:) sytuacja jest analogiczna do tej z PGNiG-u, do niedawna tam pracowalem wiec mam dobry oglad. Mlodzi nie przychodza bo jak zibi zauwazyl klada lache na takie pieniadze (szczegolnie teraz kiedy bez wiekszego wysilku mozna cos sobie znalezc, ja przyszedlem do gazownictwa 4 lata temu, w czasach recesji szczególnie bolesnej dla ludzi krótko po studiach, wtedy skusili mnie wlasnie stabilnym zatrudnieniem), zostaja miernoty, dla nich gwarancje to wazna rzecz:)