vip664505
/ 83.22.84.* / 2012-08-24 18:57
Ponieważ widziałem w TVN reklamę zakupów „za 10 groszy”, dlatego zamieszczam Ostrzeżenie Ostrzegam wszystkich przed zakupami w serwisie „za 10 groszy” to zwykły hazard (!), w którym wygrywa, to znaczy: zarabia - właściciel, czyli firma tzw. operator z siedzibą na Cyprze z serwerem w Danii. Na swoich stronach „za 10 groszy” pod przykrywką czegoś co działa jak aukcja a nazywają to „specyficznym sposobem kupowania”, wyłudza się pieniądze, tak jak w moim przypadku, to nawet spore pieniądze. Taki trochę inny Amber Gold.
Na stronach serwisu nigdzie nie znajdziesz informacji, że to w co grasz czyli licytujesz przedmioty, to zwykły oszukańczy hazard i to wirtualny, nic nie widać i nie wiadomo o co chodzi. Zawsze, za każdym razem jest Twoja strata, jak w ruletce lub jednorękim bandycie, troszkę wygrasz a za chwilę dziesięć razy tyle przegrasz, tylko że gdy idziesz do kasyna to o tym wiesz a gdy kupujesz „blidy” to jest tak oszukańczo wszystko zmanipulowanie, że niby coś licytujesz, w tzw. specyficznym sposobie kupowania, kupujesz jakieś „blidy”, które przeznaczasz na aukcje, które i tak nie wygrasz a zwrotów nie ma. A to wszystko po co? Dla zarobku operatora i to olbrzymiego. To jest tak jakbyś wyrzucił pieniądze przez okno lub do kibla. Oczywiście dla niepoznaki możesz wygrać jakieś śmieszne aukcje co możesz sprawdzić, na zakładce zwycięzcy, gdzie ludzie fotografują się z talonami za 50 zł lub wodami toaletowymi za 150 zł i to koniec, nie ma tych wspaniałych, nowych towarów, telefonów komórkowych czy laptopów, telewizorów itd. Przy takim przerobie sprzętu około 1 tys. miesięcznie i tylu tzw. fantastycznych wygranych, nikt się nie chwali swoim cudnym szczęściem? Aparatem czy laptopem za 5 tys. który wygrał za 8 zł? Nie ma takich zwycięzców? Macintoshem wartym 10 tyś, który wygrał za 27 zł?
Operator „puszcza” towar gdy zwróci mu się to kilka razy, dziwnym trafem wielu wygranych ma zadziwiające nazwy – automatyczne zbitki literówek co świadczy, że są to licytujące boty (pod różnymi nickami).
Zacytuje z forum Mateusza A. - Kiedyś otrzymałem zlecenie dotyczące wykonania tego typu serwisu, zleceniodawca chciał aby przelicytowanie kwoty niekorzystnej dla niego było niemożliwe, dlatego też chciał aby na jego stronie licytowały boty (pod różnymi nickami). Zlecenia nie wykonałem a moje nastawienie do tego typu serwisów znacznie się zmieniło...
Zresztą pewnie ktoś inny wykonał mu ten serwis i teraz niczego nieświadomi ludzie wydają pieniądze na nowe nagrody napędzające tę machinę zarobkową.
Bazują na ludzkiej naiwności i chciwości, za 15 zł telewizor wart 3 tyś(?) - no przecież musi mi się udać wygrać licytację. A tu gówno. Nikt mu tej kasy nie zwróci, którą wpakował w licytację. Nie będę dawać wyliczenia jak to sprytnie jest pomyślane. Firma osiąga 10-krotne zyski na towarze przy licytacji, za coś co warte jest np. 2000 zł otrzymuje kilkanaście tyś zysku. Ja wpakowałem w ten „specyficzny sposobem kupowania” 4 tys. i szlag mnie trafia, że już reklamują się już w ogólnopolskiej telewizji. Ciekawe dlaczego kasyna nie reklamują?