wybawienie nadejdzie ze wschodu
"Jak chińczycy wyciągają cały świat z kryzysu"
- takie artykuły pojawią się w jutrzejszej prasie,
a ponadto przeczytamy :
"Świat w recesji, a Chiny pędzą do przodu"
"Być może z tego właśnie kraju nadejdzie impuls,
który pomoże ostatecznie zakończyć kryzys"
"Dwa jasne punkty na kryzysowej mapie świata : w
Europie to Polska, a w Azji komunistyczne Chiny"
"Czy to właśnie ostatnie komunistyczne mocarstwo
uratuje światowy kapitalizm ?"
Polska staje się wzorem a Chiny wybawcą.
Nostradamus chyba coś takiego przepowiadał.
Niedługo para zlotyjuan zastąpi eurodolara
a jej notowania będą kształtować światowe rynki.
Wszystko zmierza wyrażnie w takim kierunku i
chyba już nie ma alternatywy.
Pora się uczyć chińskiego, i to dialektu han,
jest bardziej popularny niż mandżurski.
Pora się uczyć chińskiego, i to dialektu han, jest bardziej popularny niż mandżurski.
poczynilem w tym kierunku pierwsze kroki.....łeij - znaczy slucham, np. nawiazujac rozmowe telefoniczna, ła-ya-nii - znaczy kocham cie, a bii-żo - małe piwo i polecam kazedmu, bo po chwilowym ochlodzeniu, ponoc nadciagaja chinskie upaly
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.