Proszę wskazać tych którzy myślą o kraju i krajanach, a nie swoich profitach, znajomych i "ważności"lub"wyższości". Póki, co nikogo nie widzę. Dopóki nie będą prawdziwe wybory demokratyczne, o zasadach typowych demokratycznych nikt to myśli ( wykorzystuje usługę daną przez Boga - ROZUM ) nie ma zamiaru uczestniczyć w tej "szopce". Powinny być legalnie wprowadzone wybory lub casting międzypartyjny - a niewolnikom niech nikt nie zawraca głowy. I tak nie mają prawa głosu - brak możliwości przejścia wybranej osoby z listy skoro jest usytuowany na dalszych miejscach na liście.

Platforma panicznie boi się wysokiej frekwencji bo wie jakie są nastroje w społeczeństwie i wie że przegra z kretesem. A tak pójdą "swoi" (administracja i inne uprzywilejowane kasty) i wybiorą kogo trzeba (i tak wchodzą jedynki z list) . Dlatego taka cisza.