jakośtobędzie
/ 46.204.61.* / 2014-03-25 18:54
sam byś zakwiczał, jakbyś przez kilka lat, miesiąc w miesiąc brał do ręki 14.000 euro m-nie kopletnie za nic, a później szukał, tu na miejscu, pracy za podobnym wynagrodzeniem. Inna sprawa, że lemingi pasące się beztrosko w okolicach Lublina, dzięki swej szczodrości i miłości do bliźniego, mogą taką pensją obdarzyć (jak się skupią i zmobilizują) niejakiego Kamińskiego, którego swego czasu zamaszystym kopniakiem pozbył się z szeregów niejaki, złośliwy nadwyraz, Jarek, co by nie mówić idealny kadrowiec..