Problemem jest druga połowa POLAKÓW którzy mają głęboko w D całą politykę, którą się tu tak emocjonujemy. Tu w komentarzach jesteśmy jedynie tą pierwszą połową POLAKÓW, którym choć trochę zależy. Mamy różne poglądy, ścieramy się, wyzywamy, ale chcielibyśmy zmian. Mam kolegów, którzy nawet nie wiedzą kto to jest Macierewicz, czy Schetyna.
I tacy ludzie są wśród nas i oni za nic w świecie nie pójdą do jakiegoś lokalu wyborczego.

Pragnę aby Polska w końcu miała dobrego GOSPODARZA bo Polskę i Polaków na wiele stać....

mam 59 lat, 36 letni staż pracy i jestem bezrobotny,młodych wygnaliście za granicę na żebry a mnie nikt nie chce zatrudnić bo wiek, gdzie Tusku i Kopaczu moja pomostowa emerytura po 35 latach pracy, co mam się powiesić za waszych ministrów,pizzowych meblowych, zegarkowych i cygarowych, nie rozumiałem co to nienawiść, ale teraz życze dla was i waszych rodzin choroby i śmierci. precz z Tuskiem , Kopacz i PO z PSL i Komorem.

W znakomity nastrój wprawił mnie tytuł artykułu. Polskojęzyczne media ośmieszają się do żenująco niskiego poziomu.

Polska obecnie jest zadłużona i łzami płynąca a za mleko to pan sobie odpuść płaciliśmy kwoty mleczne a o miodzie Chińskim nie wspomnę i PO co te brednie

Polska już jest krajem "miodem i mlekiem płynącym" tylko że nie dla Polaków lecz obcej,pasożytniczej,skorumpowanej oraz wręcz wrogiej Nam PO-magdalenkowej oligarchii.Podstawowym warunkiem na odzyskanie i uzdrowienie Polski jest odsunięcie tej pasożytniczej,wyniszczającej,nowotworowej tkanki.

To co wyczynia w ostatnich dniach „Chrabia” przypomina walkę o życie zwierzęcia, które znalazło się w śmiertelnym potrzasku. Koncert niespełnionych życzeń osiągnął rozmiary kolosalnej głupoty. To nie jest kampania wyborcza lecz jakiś kociokwik obłędnego koła. W mediach probronkowskich i prorządowych aż roi się od nawiedzonych ekspertów wyczyniających kaskaderskie wolty wokół Konstytucji RP. I nie są to interpretacje lecz zaklinanie rzeczywistości i robienie z polskiego narodu ograniczonego psychicznie niemoty, któremu można wcisnąć każdy kit. A populistyka wokół JOW głupotą przewyższyła Mont Everest. Nawet są w stanie poświęcić na referendum setki milionów złotych z kieszeni podatnika polskiego chociaż dobrze wiedzą, że wynik referendum zda się psu na budę bez zmiany Konstytucji, która nie przewiduje JOW. „Chrabia” pogrążył się w utopi obiecując zatrudnienie 100 000 osób. Koszt tej mrzonki przy zarobku brutto 2100 zł/m czyli 1500-1600 zł/m netto to 2,5 miliarda złotych rocznie wydrążone z kieszeni podatnika. Przecież to jest chore. Tym bardziej, że to nic nie zmieni sytuacji w jakiej znajdzie się człowiek wkraczający w okres pracy zarobkowej. Minął dwa lata i beneficjent pomysłu „Chrabiego” znajdzie się na bruku bez pracy.
To co proponuje „Chrabia” to istny kociokwik i nic poza tym.