Wybory prezydenckie według płci
Money.pl
/ 2006-11-14 09:37
CSpostrzegawczy
/ 193.111.166.* / 2006-11-14 12:00
Nie wybierajmy kota w worku ! Nie głosujmy na niepewną Gronkiewicz.
Jakie ona ma poglądy? Przecież jeszcze parę lat temu byłaby uważana w dzisiejszym slangu za mohera (patrz kampania wyborcza na prezydenta i występy w Radiu Maryja). Jak można się tak szybko przefarbować ? Czy chcesz wybrac "farbowanego lisa"
Co innego Marcinkiewicz. Marcinkiewicz się sprawdził. Przez 3 miesiące dokonał więcej niz inni przez rok. Rozpoczął kilka bardzo obiecujących projektów. Pozwólmy na dokończenie.
Mit straconych 4 lat.
Nieprawda że przez 4 lata nie było inwestycji - zbudowano nawet sporo - szczególnie przez ostatni rok, wtedy jak zmieniły się rząd w Polsce to odblokowane zostały pieniądze na Warszawę zablokowane przez "sldowców" na "PISowskie miasto". Nie pozwólmy oceniać wszystkich inwestycji tylko przez pryzmat zatrzymanej budowy mostu północnego - takie były wówczas przepisy i można było robić niekończące się protesty ekologów i tracić czas na drobiazgowe protesty inwestorów.
Wybierzmy osobowości.
Gronkiewicz jest ustawiona socjotechnicznie przez PO. Ma wyćwiczone pytania i odpowiedzi. Jak trafi sie pytanie spoza wyćwiczonego zakresu może być kłopot - dlatego boi się bezpośredniej otwartej debaty.
Marcinkiewicz w żadnym wypadku nie jest marionetką - spójrz jak DZIAŁA w Warszawie jak sprawdził się w podejmowaniu trudnych decyzji - tu mu Kaczyński na pewno się nie wtrąca.
Wybierzmy POPIS.
PO w radzie Warszawy i Marcinkiewicza jako prezydenta. Na pewno nie będzie przekrętów, a charakter Marcinkiewicza sprzyja budowaniu.
Wiecej na http://politycznogospodarczy.blog.onet.pl/
Jacek Placek
/ 213.134.140.* / 2006-11-14 13:15
Kolego z baku PeKaO, czyżby Marcinkiewicz miał u Ciebie prywatne konto? A może po godzinach działasz w PR PISu.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-11-14 12:39
Według wikipedii do przegranej Hanki w wyborach prezydenckich w 95 roku przyczyniła się negatywna kampania Radia Maryja sugerująca pochodzenie żydowskie (a jakże inaczej, szczyt intelektualnej dyskusji RM). Do tego nawiązujesz CSpostrzegawczy?
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-11-14 09:37
No nic nowego, ciągle socjalistyczni kandydaci wybierani są przez biedne, niewykształcone babcie.
CSpostrzegawczy
/ 193.111.166.* / 2006-11-14 12:03
od kiedy to Marcinkiewicz jest socjalistą?
askaray
/ 2006-11-14 12:29
/
Bywalec forum
Wg jlibera każdy kto ma inne poglądy niż on jest socjalistą.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-11-14 12:45
Socjalistą się nie jest wtedy gdy się tak nazywa, ale wtedy gdy się zwieksza udział państwa w gospodarce, podwyższa podatki, biurokracje i regulacje. PiS jest frakcją socjalistyczno-narodową, a SLD socjalistyczno-marskistowską. Ten podział na dwie największe odłamy ruchów socjalistycznych, zawsze się zresztą zwalczających (bo tak naprawdę chodzi o to kto trzyma stołki aby dzielić się ukradzioną ludziom kasą z wysokich podatków), obowiązywał przez cały XX wiek i będzie obowiązywał także w tym wieku. Ich programy gospodarcze niewiele się różnią.
jliber
/ 212.180.147.* / 2006-11-14 12:27
PiS ma bardziej socjalistyczny program gospodarczy niż SLD, sami się przecież nawet tą większą "lewicowością" programu chwalą. Oczywiście, PiS to socjalizm narodowy, czy też faszyzm (LPR), co nie zmienia faktu że jest to dalej socjalizm, czyli wysokie podatki, biurokracja i regulacje. Marcinkiewicz wielokrotnie dawał wyraz swojej ekonomicznej ignorancji i prostackich socjalistycznych poglądów, klasyczny partyjniak PiSowskiej IV RP Ludowej.
:-)
/ 213.102.140.* / 2006-11-14 21:56
100% racji panie jliber. Nie dajmy sobie zrobić wody z mózgów przez to nowe wcielenie komuny w PiSowskim przebraniu... Pis dobrze odczytał potrzeby narodu, załapał się na tęsknotę dużej części Polaków za dawnymi czasami, na "komuno wróć". Niestety to ścieżka do nikąd.
askaray
/ 2006-11-14 15:12
/
Bywalec forum
Czyli we Francji Niemczech, Włoszech Szwecji to jest socjalizm bo są wysokie podatki rynek jest regulowany (członkowie UE).
Oczywiście, że w ww. krajach jest socjalizm, tylko oni mają więcej pieniędzy na zaspokajanie zachcianek obywateli.