Ja wcale nie płaczę,a olewam tą gminę.Mam dodrze i to bardzo dobrze prosperyjącą firmę w Legnicy i od tej popapranej gminy nic nie chcę i jej nic nie dam,a opisałem tą gminę jako przykład kto w wyborach startuje i jacy oszołomy i że nie warto iść na wybory szkoda czasu.

Wybory pokazały że w Prochowicach rozgrywa się walka z mafią.
Przed wyborami został pobity jeden z mieszkańców który zrobił zdjęcie pani burmistrz. Po zastraszeniu przez bandziorów odstąpił od zgłoszenia na policję, w obawie o zdrowie swoje i swojego syna.
W czasie głosowania dokonywano jawne przekręty z kartami do głosowania, a dziewczynie która nie chciała dopóścić do oszustwa podano w kawie narkotyk.
Na całą polskę media rozpowszechniły informację że mąż zaufania kandydatki na burmistrza była narkomanką. Kontakty z mediami zapewnia mąż pani burmistrz, emerytowany fotoreporter.
Powszechnie wiadomo że głosy były kupowane, a przychylność wielu znaczących osób zapewniona dzięki umorzeniom podatku.
Apeluję do wszystkich ludzi uczciwych. Przejrzyjcie na oczy nie pozwólcie aby w Prochowicach zaczęła rządzić mafia. nie dajcie się kupić za grosze.
Jeszcze nie pora odwoływać się do Boga wystarczy nie stać obojętnie, los jest jeszcze w naszych rękach.

aha, zrodlo: samorzad.pap.pl

i to jest problem... nikt nie ma ochoty na te "fuche"