noico
/ 145.237.101.* / 2013-06-21 12:43
Z tymi wyborami jest jak z ludzi. Dajesz komuś w pysk i z kopa, wyśmiewasz, grozisz że zabijesz. Czujesz, że żyjesz, a tu nagle i niespodziewanie, pomimo takiego nakładu sił i środków idzie na tzw. odwyrtkę. Przy takim scenariuszu wszystko jest możliwe, w tym "rewolucyjne" wbicie w glebę byłego agresora. Pytanie jest tylko jedno, czy wcześniej upadlanego (po jego wygranej) stać na bycie skur...? chyba jednak nie warto.