owszemowszem
/ 145.237.101.* / 2013-06-24 09:27
a gdzież by tam coś podobnego żarli. Bankiety biznesowe odwiedzali, ostrygi pałaszowali, na odchodnym markowymi zegarkami byli obdarowywani. Żyć, żreć i nie umierać. Natomiast co do kamieni, to propozycja godna uwagi.