Proponuję nie powtarzać ślepo opinii z polskich mediow. Notowania Obamy lecą na łeb na szyję, szczególnie po pierwszej debacie. Lewicowe media (CNN, MSNBC) robią wszystko aby ratować "image" prezydenta i kreują go na wybawiciela narodu - jednak z miernym skutkiem.
Romney zyskuje w tzw. "swing states", które zdecydują o ostatecznym wyniku wyborów. W tej chwili ma nawet przewagę.
A tak od siebie dodam, że mam wielką nadzieję, iż Romney wygra - to jedyna nadzieja na uratowanie USA, którego dług publiczny przekroczył w tym roku wielkość produktu narodowego brutto (!).
Wyborcy niezależni (independent voters) widzą to i skłaniają się w stronę Ramney'a.