Johny1234567890
/ 31.179.136.* / 2016-03-24 23:18
Ale w czym jest problem? Jakiś idiota z tego gościa chyba, albo kłamca. Po pierwsze, skoro jadą na np. 1% zarobku, to jak nie zejdą z ceny o 1.8% to i tak Biedronka nie znajdzie lepszej firmy, bo podobno 1% to jest maks. Po drugie skoro przy 1.8% dopłacają, to niema sensu dłużej sprzedawać i dopłacać, lepiej w ogóle nie robić albo otworzyć swoje sklepy. Po trzecie skoro koszty są takie, że nie da się taniej, to oznacza, że innych dostawców sklep nie znajdzie, a jak znajdzie, to znaczy, że jednak dostawca był zbyt drogi, nieefektywny itd.
Tak czy inaczej, wychodzi z dobrem dla konsumenta. A ponieważ konsumentów jest więcej i to dla nich jest sklep i dostawca a nie odwrotnie, to oznacza, że wszystko jest w porządku.