Wycofać czy jeszcze zostać?
drama_king
/ 62.21.76.* / 2011-08-09 17:22
Witam,
prawie 3 lata temu rodzice zainwestowali 130.000zł, akurat trafili na fatalny okres, potem myślenie że jak spadło to się odbije i suma sumarum teraz pozostało tylko 86.000zł
Strata kolosalna... Całość zainwestowana w PKO TFI:
- 30% zrównoważony
- 30% stabilnego wzrostu
- 40% akcji nowa europa
Pytanie, czy wycofywać już teraz czy zostać i liczyć na "cud"... Macie jakieś dobre rady?
Pozdrawiam
wolny człowiek
/ 83.27.31.* / 2011-08-10 17:57
Decyzje każdy podejmuje samodzielnie. Nie ma takich mądrych którzy wiedzą na pewno do jakich poziomów będą spadki.
Jeśli decydujesz się na fundusze akcyjne to MUSISZ!!! przyjąć jakąś strategię i KONSEKWENTNIE!!! się jej trzymać. Być może Twoje zyski będą mniejsze dzięki tej strategii, ale unikniesz znacznych strat.
Moja strategia.
Jeśli w ciągu paru dni notowania spadną o 5% i są przesłanki że raczej na wzrosty się nie zanosi - przenoszę wszystko do funduszy pieniężnych/obligacyjnych, po względnym uspokojeniu wracam do akcyjnych.
Problemem jest decyzja o powrocie do funduszu akcji, a nie decyzja o wycofaniu się z funduszy akcyjnych.
Zdarzało mi się wracać po cenach wyższych niż wychodziłem, ale to cena bezpieczeństwa.
W 2007r. wychodziłem z funduszy akcyjnych 3 lipca - max był 7 lipca.
Z powrotem do akcyjnych wróciłem z połową kapitału w lutym 2009, z drugą połową po pół roku.
Obecnie zaryzykowałem i po stracie dopiero ok 7% przeniosłem do pieniężnego i do obligacji.
Teraz będzie problem kiedy wrócić do akcji.
I oczywiście CODZIENNIE!!! śledzić notowania, i wybrać taki fundusz, aby można było dokonywać zmian o dowolnej porze, oraz by ta zmiana realizowana była w tym samym dniu.
komiko
/ 193.111.166.* / 2011-08-10 17:35
Jak dla mnie s*****,,lać i to jak najszybciej. Nie ma co bohatersko pogłębiać strat, nie chcąc przyznać się do błędu. Tak jak w kasynie. Przegrywasz coraz więcej , bo myślisz, że wreszcie dostaniesz dobre karty. Nie dostaniesz. Zostaniesz z niczym. Odkupić, kasa na depozyt i czekać do 1400 na WIG 20. Wtedy wejść za wszystko w
akcje.
Drama_King
/ 62.21.76.* / 2011-08-10 17:35
Dzięki wszystkim za opinie. Czyli na razie zostaję, jak już się uspokoi zaczniemy bardziej się interesować inwestowaniem, teraz kasa była wrzucona i tylko raz na jakiś czas sprawdzana. No i wyszło jak wyszło...
Gościnny
/ 85.28.144.* / 2011-08-10 17:15
dopóki nie wycofasz kasy, strata jest wirtualna. Teraz to troche za późno na wyjęcie kasy - ja bym czekał, nawet rok, dwa.
Liczyrzepa
/ 192.100.112.* / 2011-08-10 14:01
Zależy czy liczysz na odbicie czy nie.
Ja uważam że dołek jest na MIŚach i właśnie sprzedałem fundusz złotowy i wszedłem na MIŚe (Investors GOLD > Investors Top 25 MIŚ) gold kupiłem miesiąc temu i generalnie do przodu, teraz próba zrealizowania zysków na tanich misiach.
Ale jeśli to nie dołek tylko początek to będzie w plecy jak zawsze.
Na moje oko masz straty nie do odrobienia i na odbicie bym specjalnie nie liczył. Wyciągnąć lekcję i zapomnieć, teraz bardzo opłacalne są lokaty jednodniowe, trzeba z nich korzystać póki można ominąć belkę.
Fidel0
/ 85.89.184.* / 2011-08-10 00:11
Jestem 20k. na minusie, wycofuję się i poczekam aż się trochę sytuacja chociaż trochę ustabilizuje. Aha, słuchałem rad Funduszowych, gdyby nie ich rady, sam bym się wycofał już dawno i wyszedł bym na zero, a tak to - 20k. :(
Jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, czyli mocno w plecy. Gdyby nie Funduszowe dawno bym się wycofał.
Może skontaktujemy się ze sobą i zastanowimy jak w najbliższym czasie wybrnąć z tej sytuacji
trr
/ 83.22.63.* / 2011-09-23 10:44
A ja pomimo rad funduszowych dawno się wycofałem i wygrałem, zlekcewazyli pewien sygnał który od dłuzszego czasu mnie zastanawiał i tym samym dostałem do zrozumienia że zadni z nich inwestorzy.
max1224
/ 2011-08-09 23:07
/
Tysiącznik na forum
zobacz na zamknięcie w stanach ... daje jakieś nadzieje na chwilowe odbicie
s t i n g e r o s
/ 83.22.254.* / 2011-08-09 21:18
Ja z akcyjnych siedzę w
- BPH Surowców (dzisiaj -0.78% wczoraj ok 3%)
- Investors Rosja (dzisiaj -6%!!!)
- Idea Akcji
Jestem jakieś 1.5k zł na minusie...
Tak się zastanawiam czy jest sens to trzymać czy odsprzedać i kupić w lepszych czasach. Od jutra przez tydzień nie będę miał dostępu do konta na mBanku bo będę za granicą i trochę boję się tak to zostawiać bez kontroli... Choć z drugiej jednak strony wiedza o tym co się dzieje niczego nie zmieni skoro jeszcze te jednostko trzymam. :D
Myślicie, że jest sens trzymać je jeszcze co najmniej przez tydzień w nadziei na wzrosty w tym czasie kiedy mnie nie będzie? Czy nikłe są na to szanse? (nie liczę na jakieś konkretne i pewne przepowiednie tylko o zdroworozsądkowe przemyślenia co z tym wszystkim dalej) :P
reso33
/ 193.24.24.* / 2011-08-10 08:37
ehehhe...lepsze czasy, rozumiem ze dla ciebie sa lepsze czasy jak wszystko jest na górce :) ?
Ja tam mam starty ale sie tankuje bo nie ma opcji musi to odbić.
pzdr
s t i n g e r o s
/ 83.7.128.* / 2011-08-10 11:20
A poza tym żeby tankować trzeba mieć jeszcze dużo wolnej gotówki. :P Więc działanie w tej sytuacji zależy też od możliwości delikwenta... ;)
s t i n g e r o s
/ 83.7.128.* / 2011-08-10 11:18
Przez lepsze czasy rozumiem trend wzrostowy... czyli powiedzmy w perspektywie miesięcznej są jakieś wzrosty bo póki co jest w dół... od kwietnia praktycznie jest w dół.
sita
/ 89.229.137.* / 2011-08-09 19:35
za duża strata teraz już zostać
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.