dżeju
/ .* / 2005-06-10 11:15
i teraz orle zobacz, słów kilka nt. dywersyfikacji - gdybym wszedł w jutrznie całym kapitałem kiedy zaczałem ja kupowac, po 55 i sprzedał np. dzis po 73 a sądze ze to nie koniec wzrostów, to zarobiłbym ponad 30% + to co bym nie stracił w tym czasie. A jutrznia była pewniak, tylko dla cierpliwych (do których ja niestety nie należe). I prawie wytrzymałem. A na pewno bym wytrzymał gdybym wszedł całą kasą, bo wtedy nawet 1% wzrostu byoby dużo kasy. A tak to było w miejscu i wyszedłemOczywiście, mozna przyjąć inny scenariusz, że jak jestem całą kasą to strach większy i każde wahanie mogłoby spowodować moją sprzedaż. Wszystko zależy od temperamentu, natomiast myślę, że temperament można utemperować jeśli masz w perspektywie 30% zysku w miesiącno, to tyle oświaty i psychologii. przez weekend będę medytował :)