No więc nie wydziedziczenie, ale zrzeczenia się dziedziczenia z art. 1048 Kodeksu Cywilnego. Czyli rezygnacja z dziedziczenia ustawowego w przyszłości.
Wymaga formy notarialnej, a wiec niestety obecności obu stron ( Ciebie i rodziców ) lub Waszych pełnomocników.
Nie jest to definitywne- bo jeśli rodzice się uprą, mogą następnie (bez Twojej wiedzy) uczynić Cię (ponownie) spadkobiercą testamentowym, tj. spisać testament i w nim powołać Cię do dziedziczenia. Wtedy, już po ich śmierci by uzyskać efekt, o którym piszesz- musiałbyś odrzucić spadek.
Więc może nie warto w sensie technicznym teraz się zrzekać, chyba że chodzi o efekt moralny, etyczny, symboliczny.
No i jeszcze to, że twoje zrzeczenie się przechodzi również na Twoich spadkobierców. Czyli np. jeśli umrzesz przed rodzicami to Twoje dzieci też nic w przyszłości po rodzicach nie otrzymają. No chyba, że dojdzie do ww testamentu.
Całość- art. 1048 do 1050 KC:
http://prawo.money.pl/kodeks/cywilny/tytul-ix-umowy-dotyczace-spadku