Żaden z tych kandydatów mi nie pasuje,ale z dwojga złego wolę Bronka.Pis zawsze kojarzy mi się z kościołem.Nie chodzę do kościoła,ignoruję tą instytucję.Jeśli Pis,to kościół,jeśli kościół,to ograniczenie swobód moralnych,przesadna wnikliwość w prywatność,a ja jestem za wolnością,w pełnym zrozumienia tego słowa.Alkohol,używki,seks,muzyka (hail grindcore!),jest dla ludzi....nie noszę sandałów,nie mam na samochodzie bramy ryby,okularów denek od słoika...Krótko,Kuba Wojewódzki jest moim rzecznikiem światopoglądu,a nie J.Kaczyński. i jeszcze odtatnie słowa,do OYCA prowadzącego 666 !