Ale to nie tylko obecni rządzący. Wszystkim rządom wydaje się, że oni wiedzą lepiej jak obywatel ma żyć. Z kim i jak spać, z kim wychowywać dziecko, czym się truć, jak spędzać wolny czas a jak tego nie robić. Najgorsze jest jednak to, że to właśnie my obywatele na to pozwalamy bo dajemy sobie wmówić populistyczne brednie. Człowiek szczęśliwy to człowiek wolny, niech więc nikogo nie dziwi, że mamy społeczeństwo frustratów. Należy wprowadzić jedną bardzo ważną zasadę do wszystkich praw i życia społecznego: "do czasu jak jedyną osobą krzywdzoną jest sam krzywdzący wszystko jest w porządku" i zdecydowanie ograniczyć ilość przestępstw ściganych z urzędu - przestępstwa powinny być ścigane na wniosek pokrzywdzonego (poza oczywistymi wyjątkami oczywiście, ale np. takie posiadanie marihuany na własny użytek - jedynie na wniosek ofiary, obrażenie symbolu religijnego - niech ten symbol składa wniosek itd.).

A moze tak po imieniu wskazac tych rzadzacych? Tak jak to robiono w okresie 2005-2007..? Zeby bylo demokratycznie. Z nazwiska, imienia, funkcji i z odPOwiednim komentarzem ..?