Autor Autor
/ 212.160.219.* / 2011-08-04 13:22
Malaje Ci chyba perpektywa na wolne życie:) Raz że wynajmuje jak wspomniałem za psie pieniądze, dwa że w suche dni (zimę, lato, wiosna, jesień) jeżdżę na rowerze, mam z 10km.
Zdrowszy jestem, al co ty o tym wiesz, ty masz swoje mieszkanko przepłacone, przewartościowane i wynajmujesz dopłacając do inteesu.
Nie mówiąc, ile wydasz na naprawy :)))
Fanaberie mam gdzieś, wiesz ile kawalerek wolnych wokół Wrocławia, tak do 15km? Albo wolnych pokoi?
Ktoś bedzie się rzucał to się wyprowadzę, ale żyje w dobrych relacjach w domu - niezadłużonym - i dodatkowo babycika zaprasza mnie na obiady:)
Co do twojego kredytu to na początku masz ok 110 % więcej do oddania. Wziałeś 200 tyś, czylu 462 tyś przez 15 lat? Interes życia normalnie.Bić brawo.
Druga rzecz, że jak Ci stopy będą się zwiekszać, to oddasz jeszcze więcej.
Nie licz na hiperinflacje, bo tego nie będzie. Co mogą zrobić to wprowadzą Ci inną walutę w europe przeliczą Ci Banksterzy kurs kredytu PLN na nazwijmy AMERO nową walutę i będziesz musiał oddać nagle 440%
i powolutku dojdziemy do tego 980%
Nie myśl, że Banksterzy odpuszczą Ci - nie pozbędą się niweolnika :)